Twoje najlepsze pomysły pojawiają się tylko wtedy, gdy nie masz nic do roboty

Ile razy miałeś genialny pomysł będąc w łazience lub robiąc coś bezwartościowego? Czy znasz te projekty, które tajemniczo wpadają Ci do głowy w niewłaściwym czasie, ale nigdy nie pojawiają się, gdy siedzisz przy komputerze, aby je zrealizować? Są bowiem naukową prawdą, a nie dowodem na to, że nie urodziłeś się do pracy.

Dwóch naukowców postanowiło zbadać to dziwne zjawisko i doszło do wniosku, że naprawdę mamy najlepsze pomysły, kiedy ich nie chcemy. Według Mareike Wieth i Rose Zack, odpowiedzialnych za odkrycie opublikowane pod tytułem „Wpływ pory dnia na rozwiązywanie problemów: kiedy nieoptymalne jest optymalne”. ideał staje się idealny ”, czyn nie robienia niczego nas rozprasza, co stymuluje twórczą część mózgu.

Krótko mówiąc, nasze najlepsze pomysły pojawiają się, gdy jesteśmy mniej produktywni - coś, co wszyscy udowodnili empirycznie. Aby przetestować prawdziwość swojej teorii, naukowcy poprosili ochotników o udzielenie odpowiedzi na szereg pytań, z których niektóre były dość złożone i wymagały więcej czasu na przetworzenie treści, a inne w bardziej bezpośredni sposób. Wynik pokazał, że przepływ pomysłów był znacznie większy, gdy pojawiły się najprostsze pytania.

Wniosek był możliwy z tego właśnie punktu widzenia. Nie martwiąc się treścią pytań i ich złożonością, uczestnicy mogli swobodniej odkrywać punkty, które pojawiały się podczas ich wypowiedzi.