Nowe badanie sugeruje, że postawę pionową determinuje otwarcie czaszki

Jedną z tajemnic jeszcze nierozwiązanych przez naukę jest to, co sprawiłoby, że nasi przodkowie stopniowo dostosowywali swoje stanowisko do dwunożności, którą znamy dzisiaj. Jak pokazujemy w tych wiadomościach, niektóre badania zakładają, że zmiany klimatu i ulgi mogły wpłynąć na ruch. Już w tym artykule teoria twierdzi, że pozycja pionowa pozwala nam na przykład oszczędzać energię i przenosić więcej żywności.

Korzystając z faktu, że społeczność naukowa nie osiągnęła jeszcze konsensusu, właśnie pojawiły się nowe badania, które dowodzą, że otwór znajdujący się u podstawy czaszki może być decydującym czynnikiem dla postawy, jaką żywa istota przyjmie w swoim życiu. Techniczna nazwa nadana temu otwarciu to „foramen magnum” (lub foramen magnum ) i to tam, gdzie przechodzi rdzeń kręgowy i inne delikatne tkanki.

Animacja pokazuje pozycję foramen magnum u ludzi. Źródło obrazu: Reprodukcja / National Geographic

Jeśli badacze udowodnią, że otwór przedni wskazuje położenie kręgosłupa względem głowy - a to ma decydujące znaczenie, mówiąc, że istota jest dwunożna lub w inny sposób porusza się - wówczas pozycja tego otworu może wskazywać, kiedy rozwinęli się nasi przodkowie postawa wyprostowana.

Nowa hipoteza

Antropolodzy Gabrielle Russo i Christopher Kirk są odpowiedzialni za badanie opublikowane w Journal of Human Evolution, które wskazuje, że „wcześniejsze próby powiązania pozycji foramen magnum z dwunożnością były szczególnie skomplikowane przez fakt, że H. sapiens jest jedynym naczelnym zwykle dwunożny ”. Niemniej jednak para wskazuje, że dwunożność rozwijała się niezależnie wśród niektórych grup ssaków poza naczelnymi.

Aby wyciągnąć pierwsze wnioski, Russo i Kirk pracowali z naczelnymi, torbaczami i gryzoniami, aby porównać zwierzęta dwunożne z ich poczwórnymi odpowiednikami. Zauważyli, że gatunki, które są bardziej podatne na dwunożność - takie jak na przykład kangury - mają projekcję foramen magnum, czyli przesuniętą do przodu. Co ciekawe, to samo dotyczy ludzi, których pozycja otwartości różni się od wszystkich naczelnych.

Lemury utrzymują pozycję pionową, ale również poruszają się z kręgosłupem poziomo. Źródło obrazu: Reproduction / Shutterstock

Analizując wymarłych ludzi i bliższych naczelnych, antropologowie wykazali, że na pozycję jamy czaszki ma wpływ ruch oraz postawa ciała. Jednak dwa czynniki niekoniecznie idą w parze, co widać na przykład w lemurach, które mogą stać wyprostowane, ale poruszać się z kręgosłupem poziomo. Stosując tę ​​teorię do naszych prehistorycznych przodków, Russo i Kirk doszli do wniosku, że pozycja foramen magnum może służyć jako wskaźnik lokomocji dwunożnej, ale na pewno nie można ustalić pozycji kręgosłupa.

Część rodziny

Co najmniej dwie skamieliny naczelnych uważane za „pierwszych ludzi” - Ardipithecus i Sahelanthropus - wydają się mieć otwór podobny bardziej do naszego dzisiaj niż u naczelnych. Naukowcy doszli do wniosku, że te dwie skamieliny mogły być istotami dwunożnymi, ale czy to oznacza, że ​​są częścią ludzkiej linii?

Według felietonisty National Geographic, Briana Switka, dwunożność nie jest stanem anatomicznym, który pozwala ci kojarzyć pokrewieństwo, ale raczej sposobem poruszania się, który rozwijał się na wiele sposobów i przedstawiał się na różne sposoby. Na przykład sposób, w jaki kangur jest dwunożny, nie jest tym samym, co my dwunożny.

Źródło obrazu: Reproduction / Shutterstock

„Sposób, w jaki Ardipithecus i Sahelanthropus wykonywali dwunożność, prawdopodobnie różni się od sposobu, w jaki to robimy, i nie wiadomo jeszcze, czy te naczelne są naszymi przodkami, czy też są to pierwotne eksperymenty, których rodowód wyginął tysiące lat temu. Ciągle szukamy wielkiego foramatu zaprojektowanego jako symbol ludzkości ze względu na dzisiejszy gatunek, ale kto może powiedzieć, co wciąż można znaleźć w mało znanych lukach w rodzinie naczelnych, z których pochodzą nasi przodkowie ”- podsumowuje Switek.