Kobieta myli agresywnego raka skóry ze zmianami hormonalnymi

Kiedy była w ciąży z drugim dzieckiem, 39-letnią Bethany Greenway, nie mogła sobie wyobrazić, że ciemna plama na jej czole nie jest już zmianą hormonalną spowodowaną ciążą - jest raczej zaawansowanym typem czerniaka, który jest agresywny. rak skóry.

Początkowo dermatolog Greenway wskazał, że nie martwi się zmianą skóry, ponieważ nie wydaje się to poważne. Jednak rok później ten sam specjalista musiał skierować ją na biopsję, ponieważ w tej plamie pojawiła się jeszcze ciemniejsza plama, która oprócz tego spowodowała ból.

Wynik egzaminów

Badanie wykazało, że plamka na czole Amerykanina była w rzeczywistości czerniakiem, a plamka na nim, desmoplastycznym czerniakiem, rzadką postacią choroby i szczególnie agresywnym rodzajem raka. Aby Bethany przeżyła, lekarze musieli działać szybko i ostrożnie.

Aby to zrobić, musiała przejść zabiegi chirurgiczne, które pozostawiły głębokie skaleczenie na czole, a przeszczep skóry musiał zostać umieszczony w miejscu otwartej rany. Aby upewnić się, że jej ciało zaakceptowało przeszczep, spędziła kilka miesięcy z żółtą gąbką uciskową w zagrożonym obszarze. Ponadto Bethany poddała się immunoterapii - leczeniu farmakologicznemu, które ma na celu stymulację komórek obronnych organizmu do walki ze złośliwym nowotworem - a także sesjach radioterapii.

Skutki uboczne

W wyniku tych zabiegów pacjent miał szereg działań niepożądanych, takich jak wypadanie włosów, wysypka, oparzenia skóry, gardła i jamy ustnej oraz utrata 18 funtów. „Moja skóra była pełna ran, straciłem zdolność do smakowania jedzenia, a mój głos był bardzo ochrypły”, mówi. Teraz, w wieku 39 lat, z niecierpliwością oczekuje pozwolenia od swojego onkologa na wykonanie operacji plastycznej w celu ukrycia blizny pozostawionej przez zabiegi.

Na swojej stronie na Facebooku Bethany udostępnia zdjęcia z powrotu do zdrowia i wykorzystuje okazję, aby ostrzec kobiety i mężczyzn przed ryzykiem nadmiernej ekspozycji na promieniowanie ultrafioletowe. „Przestańcie opalać się i opalać. Opalenizna nie jest zdrowym blaskiem, to uszkodzona skóra ”- radzi.