Wielokrotnie nagradzana gwiazda filmów dokumentalnych, 17-latek umiera ze starości

Sam Berns, charyzmatyczny i przedwczesny 17-latek, który zagrał w filmie dokumentalnym Życie według Sama, zmarł w zeszły piątek we własnym domu w Foxborough. Przyczyną śmierci chłopca nie mogły być inne niż poważne komplikacje związane z jego zróżnicowanym stanem genetycznym, znanym jako progeria.

Według Fiocruz potomstwo lub zespół Hutchinsona-Gilforda jest chorobą genetyczną, która powoduje przedwczesne starzenie się u nosicieli, w tempie odpowiadającym około siedem razy szybszemu niż u normalnej osoby. Dlatego gdy osoba z zespołem skończy 9 ​​lat, jej ciało reaguje tak, jakby kończyły 63 urodziny - co absurdalnie skraca oczekiwaną długość życia pacjentów.

Ale po tym, jak Sam uczestniczył w filmie dokumentalnym o swojej sytuacji, w bohaterskiej rasie, która szukała rozwiązania swojego stanu, stał się znany i rozpoznawany na całym świecie. Jego twarz przedstawia teraz główne kampanie badawcze i pomocowe dla ośmiu milionów dzieci urodzonych z zespołem Hutchinsona-Gilforda. Ponadto produkcja Life Według Sam została nominowana do nagrody 2014 Producers Guild Awards.

I nie ma powodu do smutku, ponieważ sam Sam był bardzo szczęśliwą osobą podczas scen pokazanych w produkcji. Podczas walki doświadczony chłopiec prowadził motywacyjne rozmowy i zawsze odpowiadał na te wywiady z wielkim optymizmem i dobrym humorem. W każdym razie, niech Sam znajdzie się dokładnie tam, gdzie jest, a ta historia przypomina również starszy film z udziałem Robina Williamsa, zatytułowany „Jack” - który możesz sprawdzić bardzo interesujący fragment powyższego filmu.

Wielokrotnie nagradzana gwiazda filmów dokumentalnych, 17-latek umiera ze starości