Powstaje nowa teoria o strasznej ofierze dzieci Inków

Powinieneś wiedzieć, że starożytni Inkowie dokonywali ludzkich ofiar, aby zadowolić bogów - a często celem tych praktyk były tylko dzieci, prawda? Według naukowców przyczyną jest to, że cywilizacja ta uważała małe stworzenia za czyste i nietknięte, więc biedni byli idealnymi wyborami do rytuałów.

Co więcej, badacze wiedzą, że wielkim zaszczytem dla wybranych rodzin było życie jednego z nich w imię bóstw ich religii. Po przydzieleniu dzieci były zwykle zabierane do jakiegoś ośrodka miejskiego Inków w celu przygotowania - i utuczenia - na okresy trwające od 2 do 3 lat, aż nadejdzie „wielki dzień” i zostaną dostarczone bogom.

(Źródło: Science in Poland / Dagmara Socha / Reproduction)

Następnie maluchy odurzyły się napojami alkoholowymi i otrzymały porcje liści koki. Ponadto dzieci zostały zaprowadzone na szczyty gór lub wulkanów - gdzie zostały zabite, zazwyczaj ciężkimi uderzeniami w głowę, i pozostawione na kamiennych platformach jako ofiary podczas ceremonii znanej jako Capacocha . Teraz dalsza analiza ciał sześciu z tych ofiar wykazała kolejny interesujący szczegół na temat rytuałów.

Odpowiedzi bogów

Według nowego badania zwłoki dzieci nie zostały pozostawione na szczytach wulkanów bez powodu, ale zostały uderzone piorunem, ponieważ dla Inków był to znak, że bogowie przyjęli ofiarę i pozostali. zadowolony z oferty.

Badania obejmowały analizy ciała - niektóre zmumifikowane, niektóre nie - 6 ofiar składanych przez dzieci odkrytych w 2 różnych wulkanach, Ampato i Pichu Pichu, oba zlokalizowane w Peru. Mówiąc dokładniej, małe mumie przeszły badania rentgenowskie - a ich ciała otrzymały trójwymiarowe rekonstrukcje w celu zachowania oryginałów. Wyniki ujawniły kilka znaków wskazujących, że zwłoki zostały w rzeczywistości uderzone piorunem, takie jak oparzenia na ubraniach i miękkich tkankach ciała.

(Źródło: Science in Poland / Dagmara Socha / Reproduction)

Ponadto analizy przeprowadzone na kamiennych platformach, na których znaleziono ofiary, a także ich otoczenie, wykazały również ślady kilkakrotnego uderzenia pioruna. Wracając do małych ciał, bardziej szczegółowe badania pozwoliły naukowcom wyciągnąć wnioski na temat możliwego pochodzenia biednych dzieci.

Jedna z nich, na przykład, była dziewczyną, która miała około sześciu lat, kiedy została złożona w ofierze i miała wydłużoną czaszkę - cecha ta wskazuje, że prawdopodobnie pochodziła z jakiejś społeczności zamieszkującej regiony przybrzeżne, gdzie rodzice często wiązali głowy dzieci z ostrzami, aby je zdeformować.

Czaszka z dowodem uderzenia pioruna (Źródło: Science in Poland / Dagmara Socha / Reproduction)

Analizy tej samej małej dziewczynki ujawniły, że w wieku około trzech lat głodowała lub przeżywała okres intensywnego stresu - być może kiedy została usunięta z rodziny w celu przygotowania się do rytuału - co spowodowało nieprawidłowości w szkliwie jej dzieci. zęby Jednak wciąż pozostaje wiele tajemnic do rozwiązania, poświęcając ofiary i praktyki Inków, a naukowcy będą kontynuować badania w celu znalezienia odpowiedzi.