Czy wiesz, że Imperium Brytyjskie „usunęło” 11 dni ze swojej historii?

W XVIII wieku Imperium Brytyjskie musiało wykonać akcję, która usunęła kilka dni z kalendarza i historii. Jedenaście dni wysłano do „otchłani”, aby cały region Wielkiej Brytanii pasował do kalendarza gregoriańskiego, który był już szeroko stosowany w większości krajów Europy Zachodniej.

Stało się to w 1752 r., Kiedy Brytyjczycy musieli usunąć te daty z krajów sąsiednich, a dokładniej od 3 do 13 września. Są to teraz „dni duchów”, które zawsze prześladują historyków i genealogów, gdy mają do czynienia z pomieszaniem dat.

Według artykułu S. Granta w Knowledge Nuts, przez jedenaście dni września 1752 r. Nikt się nie urodził i nikt nie umarł na Wyspach Brytyjskich ani w żadnej z angielskich kolonii. W rzeczywistości nic się nie wydarzyło, ale nie z powodu jakiejś kosmicznej zmiany w czasie lub innego takiego zjawiska, ale po prostu dlatego, że kalendarz został przestawiony z Juliana na gregoriański.

(Zwróć uwagę, że kalendarz gregoriański został ogłoszony przez papieża Grzegorza XIII w 1582 r. I natychmiast przyjęty przez Hiszpanię, Włochy, Portugalię, Polskę, a następnie przez wszystkie kraje zachodnie.)

Te jedenaście dni zostało pominiętych w historii Wielkiej Brytanii i oczywiście spowodowało to trochę kłopotów i niezadowolenia ze strony ludności. Według niektórych doniesień zarejestrowanych w tamtym czasie, choć mogą wydawać się przesadzeni, ludzie wciąż buntowali się na ulicach, twierdząc, że rząd „kradnie dni z ich życia”.

Zamieszanie, opóźnienie i zmienione daty specjalne

Oprócz jedenastu dni od 1752 roku, ludzie musieli zaakceptować fakt, że rok 1751 był także o około trzy miesiące krótszy. Wszystko dlatego, że w ramach przygotowań do przyjęcia kalendarza gregoriańskiego Anglia również musiała zmienić swój Nowy Rok.

Rząd angielski wziął pod uwagę pierwszy dzień 25 marca (kalendarz juliański) i musiał przejść do 1 stycznia, podobnie jak pierwszego dnia roku gregoriańskiego. Tak więc 31 grudnia 1751 r. Nastąpił 1 stycznia 1752 r. (Zamiast pozostać 1751 do 25 marca, jak zwykle).

Pomimo wszystkich skarg, zamieszek i problemów z zapominaniem i pozbyciem się starego kalendarza, brytyjski parlament uważał, że nie ma innego wyboru, ponieważ byli daleko w tyle za zmianą z krajów sąsiednich. I nie było to małe opóźnienie, ponieważ większość Europy Zachodniej przyjęła już kalendarz gregoriański 170 lat wcześniej, krótko po poprawce papieża Grzegorza XIII.

Różnice

Aby dać wyobrażenie o czasie między tymi dwoma kalendarzami - co może nie wydawać się zbyt duże, ale robi różnicę - wersja juliańska oblicza rok na 365 dni i sześć godzin, kiedy jest on rzeczywiście bliżej. 365 dni, pięć godzin i 49 minut.

Chociaż różnica wynosi tylko 11 minut, z czasem ten mały czas zaczął popsuć wszystko. Jednym z nich była Wielkanoc, która znajdowała się 10 dni od wiosennej równonocy, co było nie do przyjęcia dla Kościoła katolickiego. Z tego i innych powodów w 1582 r. Papież wyeliminował 10 dni w roku i postanowił, że każdy powinien korzystać z kalendarza gregoriańskiego.

Ale pojawił się napad gniewu brytyjskiego (głównie protestanckiego, z wyjątkiem części Irlandii, która popierała katolicyzm) przeciwko katolikom. Uważali, że są zbyt potężni, aby poddać się życzeniom papieża, i do tego czasu ukończył około 50 lat od założenia Kościoła anglikańskiego, co spowodowało opór przed zmianą kalendarza.

Ale 170 lat później ostatecznie zaakceptowali nowy format gregoriański, ponieważ większość ludności musiała już używać między innymi dwóch kalendarzy, dwóch dat urodzenia, dokumentów małżeńskich z datą podwójną, dwóch dni noworocznych.

Jednak wyrównanie dat z resztą Europy Zachodniej nie wyeliminowało całkowicie bałaganu. Nawet dzisiaj historycy i genealogowie muszą zwracać baczną uwagę na to, jakiego systemu użyto, gdy dokument został zapisany w „starej dacie” lub najnowszym kalendarzu.

* Pierwotnie opublikowane 22.11.2014.