Zmienione genetycznie świnie mogą wytwarzać szczuplejszy boczek

Aby hodować zwierzęta, które produkują mięso o znacznie wyższej jakości, hodowcy zwykle spędzają dziesięciolecia, dokonując selektywnych krzyżowań między metodycznie wybranymi zwierzętami. Zespół naukowców z członkami z Chin i Korei Południowej opracowuje metodę radykalnego skrócenia tego procesu.

Poprzez edycję konkretnego genu z DNA wyekstrahowanego ze zwykłych świń, byli w stanie rozmnażać zwierzęta, które w krótkim czasie rozwijają korzystną muskulaturę, która zapewnia mniej tłuszczu między włóknami i więcej mięsa na zwierzę. Jest to ten sam wynik uzyskany przez wspomnianych wyżej hodowców, ale w porównaniu z wyjątkowo zmniejszonym kosztem i czasem.

Naukowcy zastosowali technikę inżynierii genetycznej o nazwie TALEN - transkrypcję nukleaz efektorowych podobnych do aktywatora genów docelowych - która wykorzystuje „zaprogramowane” enzymy do wyszukiwania i wycinania określonych sekwencji DNA, ignorując jakikolwiek inny materiał genetyczny. W tym przypadku sekwencją usuniętą była sekwencja genu miostatyny, która hamuje wzrost mięśni podczas rozwoju zarodka, zapobiegając jego zbyt dużemu wzrostowi.

Świnie na zdjęciu mają nadmiernie rozwinięte mięśnie dzięki eliminacji genu miostatyny - Zdjęcie: Natura

Edytuj, kopiuj i wklej

Po wyeliminowaniu tego genu z DNA komórki mięśniowe nie hamują ich rozwoju, co powoduje, że rozwijają się one szybciej i ostrzej. Kod genetyczny próbuje naprawić wyrządzone szkody, ale kończy się tą uszkodzoną sekwencją, która powoduje dysfunkcję komórek mięśniowych, to znaczy, że nie zachowują się tak, jak powinny.

Zmieniony DNA został następnie wprowadzony do świńskich komórek płodowych i z tej początkowej próbki sklonowano 32 prosięta. Jednak tylko 13 z nich miało ponad osiem miesięcy ze względu na swój duży rozmiar. Obecnie tylko dwie świnie nadal żyją, ale tylko jedną uważa się za zdrową.

Badania nie zostały jeszcze opublikowane, ale celem długoterminowych badań jest opracowanie pierwszych genetycznie zmienionych zwierząt dopuszczonych do spożycia przez ludzi. Ponieważ technika ta zmienia jeden gen od samego zwierzęcia, zamiast dodawać geny z innego, metodę najczęściej stosowaną w inżynierii genetycznej, uważają, że łatwiej byłoby uzyskać zgodę organów regulacyjnych.

Biznes w Chinach

Troska o zdrowie konsumentów i zmianę środowiska to powody, dla których agencje rządowe, takie jak US Food and Drug Administration (FDA) i tym podobne, nie zezwoliły jeszcze na genetycznie zmodyfikowane zwierzęta konsumowane przez ludzi.

Zamiast kontynuować modyfikację DNA świń, aby zapobiec śmierci zwierząt z powodu nieproporcjonalnego wzrostu, zespół badawczy ma inny pomysł. Ich celem jest uzyskanie zgody chińskiego regulatora, uważanego za mniej sztywny od innych, i sprzedaż genetycznie zmodyfikowanych plemników świń chińskim rolnikom.

Krzyżowanie zmodyfikowanego nasienia z jajami normalnych zwierząt spowodowałoby zmianę tylko części DNA, co powinno generować tylko częściowo rozwinięte muskulatury u świń. Jednak nadal skutkowałoby to świniami, które produkowałyby więcej mięsa i mniej tłuszczu w błonniku.

W rezultacie boczek uzyskany z tych zwierząt byłby „szczuplejszy”. Po prostu nie wiesz, czy byłoby tak smaczne jak oryginał.