Świat się zawala: wybuchają wulkany we Włoszech i w Nikaragui

Wygląda na to, że sezon wakacyjny będzie zajęty dla fanów pogody i zjawisk geologicznych. Oprócz El Niño, które zapowiada się najintensywniej od 1998 roku, dwa wulkany po przeciwnych stronach świata wybuchły mniej więcej w tym samym czasie.

Wulkan Etna znajduje się na Sycylii we Włoszech i jest jednym z najwyższych na świecie, ma ponad 3, 3 km wysokości. Pomimo tego, że był bardzo aktywny i ciągle wybuchał, spędził większość roku w ciszy - ostatnia znacząca erupcja miała miejsce w maju.

Jednak w noc czwartkową (3) Etna wybuchła na krótko, ale wystarczyło, aby zarejestrować sensacyjne zdjęcia. Przez 50 minut krater Voragine wypuścił lawę o wysokości ponad 1 km powyżej krawędzi wulkanu, a także chmurę pyłu, która osiągnęła wysokość ponad 3 km.

Etna rzucała lawą z wysokości ponad 1 km

110 lat spania

W noc przed erupcją Etny to gigantyczny Momotombo w Nikaragui obudził się ze snu trwającego 110 lat. Największy wulkan w kraju był nieaktywny od 1905 r., Pomimo pewnych wstrząsów sejsmicznych wskazujących, że może on wypluć lawę w dowolnym momencie.

Na przykład od 2007 r. System hydrotermalny krateru zaczął się nagrzewać, co sugeruje, że magma porusza się w obrębie wielkiego wulkanu. Momotombo było monitorowane od lat - w 1605 roku, aby dać wam pomysł, było odpowiedzialne za zniszczenie stolicy regionu.

Już w XIX wieku był jednym z najbardziej aktywnych w Nikaragui, ale przez ponad 110 lat nie wydalił lawy, jak to robił w poniedziałek (30). Lokalne szkoły zostały zamknięte, ale na szczęście gruz i popiół osiadają w bardzo słabo zaludnionych miejscach.

Momotombo minęło 110 lat bez wybuchu

***

Czy boisz się wulkanów? Skomentuj Mega Curious Forum