Firma zmusza pracowników, którzy nie osiągnęli celu, do czołgania się na ulicy
W 2015 r. Opowiedzieliśmy historię 6400 pracowników chińskiej grupy Tiens, którzy wygrali wakacyjną wycieczkę do Francji, w całości sfinansowaną przez ich szefa. Jednak nie każdy jest tak zrozumiały, a chiński biznesmen postanowił ukarać niektórych swoich pracowników, zmuszając ich do czołgania się po ulicy!
Publiczne upokorzenie zostało zgłoszone w styczniu w mieście Zaozhuang, 640 km od Pekinu. Co najmniej sześciu pracowników zmuszono do podążania za mężczyzną trzymającym czerwoną flagę po ulicach miasta. Ludzie, którzy śledzili scenę, byli zszokowani traktowaniem pracowników i dzielili się dziwnymi filmami z całej sytuacji.
Kara otrzymała co najmniej 6 pracowników (zdj .: Reprodukcja / DW News)Firma kosmetyczna zastosowała karę, ponieważ pracownicy nie osiągnęli ustalonych celów sprzedażowych. Wezwano policję i przerwał obrzydliwe małe przedstawienie, a firma została zbadana i musiała przerwać działalność na czas nieokreślony.
Zdaniem kierownika nie była to jednak kara, ale bodziec dla pracowników, którzy nie sprostali prognozom sprzedaży na koniec roku - nikt najwyraźniej nie kwestionował „lekcji” z obawy przed utratą pracy. Sceny stały się popularne w chińskich mediach i zszokowały opinię publiczną. Obejrzyj zdjęcia:
Również pod koniec ubiegłego roku pojawiła się historia innej chińskiej firmy, tym razem w krajowym biznesie reformatorskim, która zmusiła pracowników, którzy nie osiągnęli celu, do jedzenia karaluchów! Biorąc to pod uwagę, czołganie się po ulicy jest „po prostu” haniebne ...