Nazistowscy sojusznicy: zobacz, kto przyczynił się i czerpał zyski z okropności wojny

W czasach wojny firmy i branże często dostosowują się, a nawet całkowicie modyfikują swoje linie produkcyjne, aby zaspokoić najpilniejsze potrzeby swoich krajów w okresie konfliktu.

Chociaż Brazylia nie jest narodem, który możemy nazwać wojującym, nawet tutaj istnieją wytyczne - opisane w Narodowym Planie Mobilizacji ustanowionym przez rząd Brazylii - na wypadek, gdyby nasz kraj wybuchł wojną. Okazuje się, że choć korekty te są konieczne, wiele osób korzysta z okazji i czerpie z niej korzyści. I to nie jest od dzisiaj!

Zyskowny nazizm

II wojna światowa była konfliktem naznaczonym udziałem ponad stu krajów, śmiercią tysięcy wojska i ludności cywilnej oraz Holokaustem. Według sensacyjnego raportu Claudii de Castro Lima z Superinteressante, kilka znanych firm nie tylko zarobiło dużo pieniędzy dzięki nazistom, ale także przyczyniło się do ich okropności. Przeczytaj cały artykuł tutaj!

Claudia powiedziała, że ​​wielu biznesmenów współpracowało z nazistami i dołączyło do partii, nie wspominając już o tym, że produkowali broń, zwalniali żydowskich urzędników i, co gorsza, wykorzystywali ich jako niewolniczą siłę roboczą. Wiele z tych korporacji - takich jak laboratoria, producenci pojazdów i giganci telekomunikacyjni - pozostaje dzisiaj aktywnych, a my otaczają nas oferowane przez nich produkty, usługi i technologie.

Tak więc, zainspirowani historią Claudii, my tutaj w Mega Curioso postanowiliśmy opublikować serię okresowych opowieści, w których ujawnimy, kto niektóre z tych korporacji wynegocjowali z nazistami i którzy są obecnie częścią naszego życia - a także niektóre przestępstwa popełnione przez im. Ale zanim przedstawimy pierwsze, co powiesz na sprawdzenie kontekstu historycznego tamtych czasów, aby lepiej zrozumieć, jak to wszystko się wydarzyło?

Powstanie Hitlera

Zanim Hitler doszedł do władzy w 1933 r., Ogólne nastroje w Niemczech wciąż upokarzały nad porażką w I wojnie światowej. Ponadto gospodarka kraju również cierpiała z powodu skutków wielkiego kryzysu, a liczba bezrobotnych wyniosła ponad 4 miliony. Krótko mówiąc, Niemcy były w rozsypce.

Tak więc wszyscy Niemcy potrzebowali w tym momencie charyzmatycznej postaci, takiej jak Adolf Hitler. W 1932 r. Partia Narodowa Niemieckich Robotników zdobyła większość w parlamencie, aw następnym roku Hitler został wybrany na stanowisko szefa rządu. Führer chciał, aby Niemcy stały się samowystarczalne w produkcji surowców - takich jak guma, włókna tekstylne i metale nieżelazne - i zrobiły wszystko, aby zachęcić do postępu.

Nazistowscy sojusznicy: niemiecka spółka zależna Coca-Cola

Hitler dołożył wszelkich starań, aby przygotować Niemcy na imperialistyczne plany, a ówcześni biznesmeni woleli wspierać nazistów niż komunistów. Kiedy więc USA przystąpiły do ​​wojny w 1941 r., Wiele jej niemieckich filii kontynuowało negocjacje ze swoimi wrogami, nawet przy pełnej polityce ludobójstwa.

Innymi słowy, niektóre firmy nie przestały czerpać zysków tylko dlatego, że Niemcy stali się wrogami świata - nawet wtedy, gdy horrory Holokaustu zaczęły się pojawiać. Wielu nawet przyczyniło się do nazistów. Jedną z takich firm była niemiecka spółka zależna Coca-Coli.

Fanta

Skomentowaliśmy już tutaj w Mega Curioso, że to Niemcy wymyślili Fantę. Ale wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z okoliczności wprowadzenia tej sody. Według Manuela Villatoro z ABC.es przed wojną Niemcy stali się wielkimi fanami Coca-Coli, stając się największym konsumentem napoju poza USA.

Okazuje się, że po rozpoczęciu konfliktu centrala w Atlancie zerwała stosunki z niemiecką spółką zależną i zawiesiła wysyłkę składników do produkcji Coca-Coli. Nie mogąc zaimportować produktów potrzebnych do przygotowania oryginalnego napoju bezalkoholowego, Niemcy postanowili opracować opcję, którą można by wyprodukować z tego, co mieli.

W ten sposób opracowano Fanta ze składników takich jak owoce, pulpa jabłkowa wykorzystywana do produkcji cydru, produkty uboczne produkcji sera i słodziki. Pomysł zadziałał tak dobrze, że napój zaczął być warzony także w oddziałach Coca-Coli na okupowanych przez Niemców terytoriach - które wykorzystywały pracę niewolniczą w swoich fabrykach. Amerykańska firma publicznie przeprosiła po zakończeniu wojny.