Nie możesz sobie wyobrazić, ile związków niesprawdzonych jest w twoim życiu

Czy zastanawiałeś się kiedyś, ile chemikaliów jest w ten czy inny sposób w naszym życiu? Nie mówimy tu tylko o środkach czyszczących, pigmentach używanych w tkaninach naszych ubrań, materiałach używanych do pakowania i powłokach.

Według Clyde Haberman z The New York Times, szacunki pokazują, że żyjemy z tysiącami związków chemicznych, które są stosowane lub wprowadzane do najróżniejszych rodzajów produktów, które spożywamy - i większość z nich nigdy nie została przetestowana w celu udowodnienia ich bezpiecznego stosowania. Problem polega na tym, że oznacza to, że nikt nie wie, czy i jak wszystkie te substancje mogą wpłynąć na zdrowie populacji.

TRIS

Symbolicznym przykładem tego, o czym mówimy, jest TRIS - fosforan tris (2, 3-dibromopropylu) - związek stosowany w USA jako środek zmniejszający palność. W latach 70. XX wieku, ze względu na dużą liczbę dzieci, które zmarły w wyniku wypadków z pożarem na swoich ubraniach, rząd USA nakazał, aby wszystkie dzieci w piżamie były leczone TRIS.

Na szczęście kraj żył w czasach, gdy istniały obawy związane ze związkami chemicznymi i ich wpływem na środowisko. Wkrótce naukowcy rozpoczęli zestaw testów, aby udowodnić bezpieczeństwo TRIS.

Analizy wykazały, że środek zmniejszający palność miał właściwości mutagenne, tj. TRIS był czynnikiem, który może powodować mutacje genetyczne i potencjalnie zwiększać ryzyko raka. Odkrycie wywołało wówczas ogromne kontrowersje, a stosowanie tej substancji na piżamie dla dzieci zostało zakazane.

Migracja

Po gorącej bitwie sądowej zakaz został zniesiony, ale producenci odzieży dziecięcej postanowili nie traktować odzieży tym preparatem TRIS - ani bardziej nowoczesną wersją substancji, chlorowanym TRIS lub tris (1, 3-dichloro fosforan). -2-propyl). Jednak ta substancja i tym podobne zaczęły być stosowane do mebli jako środek bezpieczeństwa w celu spowolnienia tempa rozprzestrzeniania się ognia w przypadku pożaru.

Jak wiesz, pianka stosowana w meblach - takich jak sofy, fotele, materace itp. - jest wyjątkowo łatwopalny. Tak więc w 1975 r. Prawo uchwalone w Kalifornii nakazało, aby materiał ten wytrzymywał co najmniej 12 sekund bez spalania, gdy jest wystawiony na małe płomienie, takie jak świece lub papierosy.

Aby zachować zgodność z nowymi przepisami, producenci mebli zastosowali pianę z dużą ilością opóźniaczy. Okazuje się, że ze względu na wielkość kalifornijskiego rynku nowy standard obowiązuje w całym kraju. Ponadto naukowcy doszli do wniosku, że nie ma sensu traktować tylko pianki, ponieważ w przypadku mebli jest ona chroniona podszewkami i tkaninami, i to one jako pierwsze się zapalają.

Problemy

Jednym z problemów z tymi substancjami zmniejszającymi palność jest to, że nie łączą się one chemicznie z pianą. Czy zdarzyło Ci się kiedyś zwrócić uwagę na to, co dzieje się, gdy uderzamy w sofy lub materace? Chmura pyłu - jakkolwiek niewielka - unosi się, prawda? Dlatego też ... oprócz cząstek kurzu, skóry, włosów itp. Cząsteczki substancji używanych do zapobiegania pożarom również zawieszają się i rozprzestrzeniają w środowisku.

Teraz wyobraź sobie dom z małymi dziećmi, które wkładają wszystko do ust i czołgają się przez cały dzień. Co więcej, cząsteczki te nie ograniczają się do rozprzestrzeniania tylko w pokojach lub pokojach domów. W końcu uciekają za granicę, gdzie lądują na ziemi i kończą w ciekach wodnych.

Badania przeprowadzone z dziećmi, które były narażone na działanie substancji zmniejszających palność, wykazały, że mają one większe trudności w uczeniu się i niższe IQ. Badania wykazały również, że produkty te mogą stanowić ryzyko związane z rakiem, utratą pamięci i osłabieniem motorycznym. Istnieją nawet eksperymenty sugerujące, że związki te można przenosić przez karmienie piersią.

Czy kiedykolwiek przestałeś myśleć?

W przypadku USA żadna z tych substancji przeciwpożarowych nie została zakazana w tym kraju - pamiętasz, że nawet zakaz stosowania TRIS został zniesiony? - i obecnie stosuje się ponad 80 000 związków chemicznych, o których nie ma badań dotyczących ich bezpieczeństwa.

Cała historia, którą opowiadamy powyżej, odnosi się tylko do jednej z nich, która została przeanalizowana nie przez determinację rządu USA, ale z inicjatywy ciekawskich badaczy. Czy zastanawiałeś się kiedyś, czy wszystkie substancje zatwierdzone do użytku, które są częścią naszego codziennego życia, zostały właściwie ocenione? Lub na ile narażona jest populacja bez wiedzy?

***

Informacje, których używamy w tej historii, są częścią serii filmów dokumentalnych przedstawionych przez The New York Times stworzoną przez organizację Retro Report. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o sprawie „TRIS”, koniecznie obejrzyj wideo, które wstawiamy poniżej.