Zobacz dokładnie, kiedy samolot lądujący prawie rozbija się na innym [wideo]

W typowy dzień na lotnisku dziesiątki lotów przylatują i odlatują w normalny sposób dla kontrolerów ruchu lotniczego i mogą być bardziej stresujące w pracowite dni. Wszystko odbywa się z zachowaniem najwyższego bezpieczeństwa, aby zapewnić, że nic nie wydarzy się podczas lądowań i startów.

Czasami jednak pewne zdarzenia mogą zaskoczyć profesjonalistów z lotnisk i niemal zakończyć się tragedią. Tak właśnie stało się ostatnio na lotnisku w Barcelonie w Hiszpanii.

Wszystko wydawało się dobrze, gdy pilot Boeinga 767 rosyjskiej linii lotniczej UTair poprowadził samolot do ostatecznego podejścia lądującego na pasie startowym. Ale nagle inny samolot - Airbus A340 z Aerolíneas Argentinas - przyleciał kołując i przejeżdżając przez ten sam pas startowy, i nie powinno być teraz w tym miejscu.

Dzięki temu pilot Boeinga szybko podniósł dziób samolotu i rozpoczął lot, zanim nawet dotknął ziemi, aby uniknąć możliwej katastrofy. Zobacz poniżej.

Obrazy tej sytuacji zostały uchwycone przez aparat Miguela Ángela (który zamieścił wideo na Youtube) na pasie startowym lotniska El Prat. Kilka minut po uderzeniu samolot UTair wylądował bezpiecznie, podczas gdy samolot Aerolíneas wystartował do Buenos Aires.

Pomimo napiętej sytuacji, uderzanie w loty nie jest wyjątkowo rzadkie. Jak poinformował Mashable, pilot Patrick Smith, może to być wstrząsający manewr dla pasażerów, ale jest to rutynowe doświadczenie, choć trochę stresujące dla pilotów.

Jednak takie naloty mogą być znacznie bardziej niebezpieczne. W 2005 r. Wypuszczono Boeinga 737 i Air Lingus Airbus A330 do startu z przecinających się pasów startowych w Bostonie. Jednak przez kilka metrów nie zderzyli się podczas startu.

Według Daily Mail kapitan John Holmes, kierownik szkolenia lotniczego w Ansett Aviation, powiedział Sydney Morning Herald, że istnieją trzy możliwe wyjaśnienia błędu. „Instrukcje dla A340 mogły być źle zrozumiane przez pilota lub mogły nie słyszeć lub nie rozpoznać instrukcji, lub może nie być żadnych pomiarów z wieży kontrolnej” - powiedział.

Hiszpańska Agencja Portów Lotniczych i Żeglugi Powietrznej (AENA), która jest odpowiedzialna za porty lotnicze w Hiszpanii, wydała oświadczenie stwierdzające, że nigdy nie było niebezpieczeństwa kolizji i że było wystarczająco dużo miejsca do lądowania między dwoma samolotami. Naprawdę