Trzęsienie ziemi, które nawiedziło Japonię w 2011 roku, wywołało fale nawet w Norwegii

Kiedy dochodzi do trzęsienia ziemi, najbardziej dotknięte są obszary znajdujące się w pobliżu epicentrum, chociaż drżenia są również odczuwane gdzie indziej i można je wykryć nawet w bardzo odległych punktach od ich pochodzenia. Wynika to z faktu, że energia uwalniana podczas tych zdarzeń przemieszcza się po ziemi, powodując, że zachowuje się jak dzwon rezonujący.

I oczywiście, im silniejsze trzęsienie ziemi, tym większa będzie ta „wibracja”, a trzęsienie ziemi, które nawiedziło Japonię w 2011 r., Było dość silne, osiągając wartość 9, 0 w skali Richtera! Tak wielu świadków było świadkami - a nawet zarejestrowanymi na wideo - falami formującymi się w norweskich fiordach zaledwie 30 minut po wielkim trzęsieniu ziemi. A to ponad 8 000 kilometrów od epicentrum!

Zakłócony spokój

Źródło obrazu: pixabay

Według strony ars technica w regionie tym zarejestrowano fale o długości ponad 1, 5 metra, znane z niezwykłego piękna i spokoju wód. Obserwowane formacje znane są jako seicha i zwykle występują w zamkniętych wodach, takich jak na przykład jeziora i ujścia rzek. Fale te są zwykle spowodowane działaniem wiatru i, jak to miało miejsce w fiordach, energią uwalnianą przez trzęsienie ziemi.

Energia ta może przemieszczać się z epicentrum promieniowo - lub falami ciała - po ziemi lub bocznie wzdłuż powierzchni. I chociaż fale promieniowe rozprzestrzeniają się szybciej, fale powierzchniowe powodują najbardziej gwałtowne drżenia, szczególnie w obszarach położonych dalej od epicentrum.

Fale

Źródło obrazu: pixabay

Aby zrozumieć, co wydarzyło się w Norwegii, zespół naukowców odtworzył te same warunki podczas niektórych symulacji komputerowych. Odkryli, że fale wykryte w fiordach były w rzeczywistości powodowane przez fale ciała - a nie fale powierzchniowe - które generowały fale poprzeczne z kierunkiem przemieszczenia przypominającym bicz.

Jednak chociaż fale te powodowały niewielkie wstrząsy, Seszele powstały z powodu niskiej częstotliwości, z jaką fale propagowały się w całym regionie, w połączeniu z czasem, jaki upłynął, zanim fale te przemierzyły fiord i określonym kierunkiem, z którego powstały fale. fale opuściły Japonię.

Zatem pomimo absurdalnej odległości między dwoma krajami fale sejsmiczne prawdopodobnie płynęły szybciej niż sama wiadomość o wielkim trzęsieniu ziemi, które nawiedziło i spowodowało tak wiele zniszczeń w Japonii.