Smartfon może określić okres owulacji

Pomimo szerokiej gamy dostępnych na rynku metod antykoncepcyjnych, nie wszystkie opcje są najbezpieczniejsze dla kobiet. Tabletki antykoncepcyjne są bardzo praktyczne i bardzo skuteczne, ale ilość hormonów uwalnianych w celu zahamowania owulacji ma konsekwencje, które nie zawsze są brane pod uwagę.

Dlatego rośnie liczba kobiet, które wolą stosować mniej agresywne metody oparte na naturalnym okresie owulacji. Dużym problemem związanym z tą opcją jest to, że analiza okresu płodnego odbywa się za pomocą kalendarza i sygnałów przedstawianych przez organizm.

Pomoc technologiczna

Ponieważ nasze ciało nie jest maszyną, która zawsze reaguje w ten sam sposób, znaki wskazujące na owulację nie zawsze są tak wyraźne i może mieć na nie wpływ wiele czynników.

Najlepszym sposobem ustalenia okresu płodnego jest badanie krwi, które ma dużą dokładność, ale jest niepraktyczne i zbyt drogie, aby powtarzać często. Analiza sygnałów emitowanych przez organizm, takich jak wahania temperatury lub zmiany błony śluzowej, również działa, jednak wymagają one znacznie dokładniejszej analizy, aby można było z nich korzystać bez problemów.

Jednym z najbardziej bezpośrednich sposobów określenia owulacji jest analiza śliny, która w tym czasie wygląda jak liść paproci po wyschnięciu. Na tej podstawie zespół z Brigham and Women's Hospital opracował aplikację, która może analizować próbkę śliny i przy użyciu sztucznej inteligencji ustalić, czy kobieta ma owulację.

Aby zweryfikować rozwiązanie, zespół porównał kilka testów, analizując dane uzyskane za pomocą badań śliny i krwi. Wyniki nie mogłyby być bardziej zachęcające, z prawidłową identyfikacją 99% próbek z owulacją i 100% próbek niepłodnych.

Mimo tej laboratoryjnej precyzji nie wszystko jest kwiatami. System analizy ma takie same ograniczenia jak inne testy, ponieważ owulacji nie można poprawnie wykryć u kobiet z zaburzeniami równowagi estrogenowej, torbielami jajników lub przyjmujących leki na płodność. Ponadto palenie lub spożywanie alkoholu może wpływać na wyniki. Przed wprowadzeniem na rynek rozwiązanie nadal wymaga testowania z większą liczbą osób, a także zgody organów nadzoru.