Niedługo umrze artysta z nieuleczalną chorobą urządza imprezę pożegnalną

Na początku lipca tego roku rodzina i bliscy przyjaciele 41-letniej amerykańskiej artystki Betsy Davis otrzymali zaproszenia na przyjęcie, które odbyło się w ostatni weekend tego samego miesiąca. Powód uroczystości? Betsy była chora, śmiertelnie chora i wkrótce umrze. Jednak przed wyjazdem chciała pożegnać się z ludźmi, których kochała.

„Te okoliczności są mało prawdopodobne na żadnym przyjęciu, na którym byłeś wcześniej, i wymagają struktury emocjonalnej i otwartego umysłu”, powiedziała w zaproszeniu, w którym goście proszeni są o to, by nie płakać przed nią i po prostu dobrze się bawić.

Nosicielka stwardnienia zanikowego bocznego, choroby zwyrodnieniowej i nieleczonej, Betsy wiedziała, że ​​z czasem nie będzie mogła rozmawiać, jeść i wykonywać podstawowych codziennych czynności. Aby tego uniknąć, uciekła się do wspomaganego samobójstwa, które zostało niedawno zalegalizowane w stanie Kalifornia.

Zaplanowany wyjazd

Powielanie

Technika polega w zasadzie na wybraniu terminu, w którym należy przyjąć dawkę zagrażających życiu leków w towarzystwie zespołu medycznego. Aby mieć prawo do wspomaganego samobójstwa, które jest zalegalizowane tylko w niektórych krajach świata (w USA, niedozwolone we wszystkich stanach), trzeba znaleźć się w sytuacji takiej jak Betsy: śmiertelnie chory, bez szans na wyleczenie.

W ostatni weekend lipca Betsy towarzyszyło 30 osób w miasteczku Ojai w Południowej Karolinie, gdzie dobrze się bawiła, rozmawiała z przyjaciółmi, uśmiechała się, robiła zdjęcia i oglądała swój ulubiony film, który był wyświetlany w duży ekran. Wydarzenie obejmowało muzykę na żywo, koktajle i dużo pizzy.

Gdy tylko impreza się skończyła, wszyscy obecni pożegnali się z Betsy, która została zabrana do regionu w pobliżu gór, gdzie przyjmowała leki.

Dzieła sztuki

Powielanie

Według Kelly, siostry artysty, Betsy nie pracowała przez trzy lata z powodu postępu choroby: „Oczywiście było to dla mnie trudne, nadal tak jest. Ale ludzie zrozumieli, wiedzą, że cierpi i że dobrze się czuje ze swoją decyzją - powiedziała w oświadczeniu opublikowanym w Voice of San Diego.

„To, co zrobiła Betsy, przyniosło jej najpiękniejszą śmierć, jakiej można sobie życzyć. Przejmując, zmieniła swój wyjazd w dzieło sztuki ”- powiedział przyjaciel i operator Niels Alpert w oświadczeniu opublikowanym w People.

Betsy zmarła oglądając zachód słońca w japońskim kimonie, w towarzystwie siostry Kelly, jej opiekuna, lekarza i masażysty. Artysta zmarł cztery godziny po przyjęciu kombinacji morfiny i hydratu chloralu pentobarbitalu. W czerwcu przyszłego roku, w miesiąc jego urodzin, przyjaciele zgromadzą się w tym samym miejscu, aby rozłożyć prochy.