Policjant karcił za przerażenie indyka, który wypróżniał się w samochodzie

Porucznik Andy Jackson, szeryf hrabstwa hrabstwa Tennessee, został oficjalnie upomniany za użycie niezwykłej metody, aby odstraszyć indyka, który wypróżniał się z maski samochodu. Po kilku próbach oficer postanowił wystrzelić broń w górę, aby przestraszyć zwierzę. Udało się, to prawda. Ale przyniosło to bóle głowy.

Jackson został upomniany przez swoich przełożonych za użycie broni treningowej - najwyraźniej odstraszenie indyków od gówna za pomocą pistoletu nie jest standardową procedurą. Kontrowersje rozpoczęły się 29 czerwca, kiedy około 7:30 policjant zobaczył ptaka „ulgę” z powodu samochodu.

„Nie trenujemy straszyć zwierząt bronią”

Szeryf powiedział, że jest to w dużej mierze niezajęty obszar leśny. „Wydawało się to całkiem bezpieczne” - powiedział Jackson w wywiadzie dla WKRN-TV. „Wystrzeliłem w kierunku lasu.” Ale szef kuchni Nathan Johns miał dość jasne uzasadnienie: „Nie trenujemy używania broni palnej do wypychania zwierząt z pojazdów”, powiedział w wywiadzie dla gazety „Comumbia Daily Herald”.

Samochód (lub łazienka, w zależności od twojego punktu widzenia). Źródło obrazu: Odtwarzanie / WKRN

Incydent wyszedł na jaw po tym, jak detektyw Jacksona, Terry Chandler, poinformował na Facebooku. „Nie przyjął dobrze krytyki i nie lubił swojego porucznika [Jacksona]” - powiedział UPI kolega szeryfa Enoch Gorge z Chandler. „Niektóre rzeczy wydarzyły się rano przed skargą na strzelaninę. Nie powiem, co to jest, ale dostał telefon od twojego porucznika.

Następnie Terry Chandler początkowo poprosił o przeniesienie - ostatecznie zrezygnował wkrótce potem.