NASA tworzy „Latający spodek”, który wysyła ludzi na Marsa [wideo]

Tajemnica otaczająca UFO zawsze pozostawiała wielu ludzi na nogach, będąc nawet tematem science fiction w niektórych filmach z Hollywood w całej historii kina. W końcu, kto nie pamięta słynnego zwrotu „ET, telefon, mój dom”, prawda?

Jednak NASA (National Aeronautics and Space Administration) postanowiło zakończyć ten mit i wraz z Jet Propulsion Laboratory opracowało swój własny „latający spodek” - bez użycia jakichkolwiek przesyłek słynnego UFO załamał się w Stanach Zjednoczonych w 1947 roku w słynnej sprawie Roswell.

Jest to zwalniacz supersoniczny o niskiej gęstości (LDSD) lub „zwalniacz supersoniczny o niskiej gęstości” - w wolnym tłumaczeniu. Ta innowacja będzie pierwszym testem nowej technologii, którą NASA zamierza zastosować, aby obniżyć większe obciążenia na powierzchni Marsa, a także wysłać ludzi do przeprowadzenia tam różnych eksperymentów.

Jego okrągły kształt - o średnicy od sześciu do ośmiu metrów, osiągający 4280 km / h - był wynikiem kilku lat badań, mających na celu znalezienie rozwiązania zgodnego z niską gęstością atmosferyczną Czerwonej Planety - równoważną 1% gęstości. obecny na Ziemi.

Dlatego dyżurni specjaliści postanowili użyć gigantycznego spadochronu, który będzie działał jak nadmuchiwany zwalniacz i sprawi, że „latający spodek” zwalnia płynnie, lądując bez większych wstrząsów.

Aby dać ci pomysł, Curiosity - robot wysłany na Marsa w 2011 r. - ważył mniej niż tonę i wymagał opracowania bardzo złożonego systemu lądowania, nazwanego „dźwigiem nieba”, powodując wiele bólu głowy dla osób zaangażowanych w misję. Problem polega na tym, że dla misji załogowych LDSD szacuje się, że ładunki powinny ważyć od 40 do 100 ton.

Spakuj swoje torby!

Pierwsze testy latających spodków odbędą się na Hawajach w czerwcu - kolejne testy zaplanowano na 2015 r. Testy miały się rozpocząć 3 dnia, ale zostały przełożone z powodu złych warunków pogodowych.

Jeśli wyniki zmienią się na zielone, Marsa mogą wkrótce odwiedzać często „latające spodki” z naszej planety. Czy w końcu znajdziemy odpowiedź na marzenie o stworzeniu ludzkiej kolonii na Marsie? Pozostało nam tylko poczekać i zobaczyć.

***

Czy ty, czytelniku, pamiętasz inne tego typu innowacje? Podziel się z nami swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej.