Tajemnica: choroba powoduje, że ludzie śpią nagle nawet przez sześć dni

Wyobraź sobie, że nagle zasnąłeś podczas normalnej aktywności i obudziłeś się dopiero dwa, trzy, a nawet sześć dni później? To bardzo dziwne zjawisko często zdarzało się niektórym ludziom w małym rosyjskim miasteczku Krasnogorsk oraz we wsi Kalachi w Kazachstanie.

Tajemniczy stan opanował te regiony i nikt nie zna przyczyny tego stanu. Naukowcy i eksperci są naprawdę zaskoczeni tym zjawiskiem, szukając odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak się dzieje. Interesującym faktem jest to, że ta „śpiąca choroba” zdarza się czasami.

Pierwsza fala spraw miała miejsce w marcu 2013 r. Druga trafiła jeszcze kilka osób w maju 2013 r. Od tego czasu odnotowano jeszcze trzy kolejne przypadki: w Nowym Roku 2014, zaraz po przerwie zimowej i teraz w maju ponownie. W większości przypadków senowi towarzyszy chwilowa utrata pamięci.

Skrzynie

Czasy syberyjskie

Marina Felk

Jedną z pierwszych ofiar tego dziwnego zespołu była Marina Felk, 50-letnia robotniczka wiejska z Kalachi. Wśród niektórych jej działań w jej małej posiadłości uderzył ją ciężki sen: „Dojełem krowy, jak zwykle, wcześnie rano i zasnąłem”, powiedziała Siberian Times.

Kobieta powiedziała, że ​​nic nie pamięta, tylko moment, gdy obudziła się w szpitalu. „Pielęgniarka uśmiechnęła się do mnie i powiedziała:„ Witaj ponownie Śpiąca Królewno, w końcu się obudziłaś ”. Co jeszcze pamiętam? Nic Spałem przez dwa dni i dwie noce. Kobiety na moim oddziale powiedziały, że kilkakrotnie próbowałem się obudzić, mówiąc, że pilnie potrzebuję wydoić krowy ”- dodała Marina.

Co ciekawe, choroba nie ogranicza się do lokalnych mieszkańców. Dotyczy to również odwiedzających. Tak stało się z 30-letnią Aleksiej Gom, która odwiedziła swoją teściową w Kalaczi.

Alexey Gom

I wydaje się, że sen, który miał, nie był sposobem na ucieczkę od teściowej. „Przyjechałem z żoną, aby odwiedzić teściową. Rano musiałem skończyć pracę z notatnikiem. Po włączeniu telefonu i otwarciu stron dokumentu, który musiałem przeczytać, zasnąłem. weźcie ”, powiedział„ Siberian Times ”.

Mężczyzna powiedział, że obudził się w szpitalu z żoną i teściową u boku i że lekarze nie znaleźli u niego nic złego po serii testów. „Spałem ponad 30 godzin. Ale nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło, nigdy w życiu, ani z nikim z mojej rodziny - powiedział Aleksiej.

Ludzie dotknęli więcej niż jeden raz

U niektórych osób w tych regionach przedłużające się epizody snu nie zdarzają się tylko raz. Ponadto czas snu może trwać do sześciu dni. Lyubov Belkova był osobą, która chorowała wiele razy. On, który jest sprzedawcą odzieży na lokalnym rynku Kalachi, padł ofiarą nie mniej niż siedem razy.

Jej córka dwukrotnie zapadła w głęboki sen, a wnuczka raz. I wszyscy twoi współpracownicy zostali dotknięci w różnym czasie. To, co zastanawia ekspertów i mieszkańców tych miejsc, to fakt, że niektóre rodziny są dotknięte wiele razy, podczas gdy inne wydają się odporne na tę chorobę.

Wejście do miasta Krasnogorsk

Jedynym wspólnym czynnikiem jest to, że dzieje się tak głównie z bezpośrednimi potomkami Rosjan i Niemców. Występowanie zespołu snu stało się tak stałe, że nawet zmieniło zachowanie mieszkańców miasta. Ponieważ większość ludzi nie wie nawet, kiedy choroba się dotknie, każdy zawsze nosi torbę z ubraniami i rzeczami osobistymi na wypadek, gdyby trzeba było je zawieźć do szpitala.

Ale w końcu, co może być przyczyną tego zjawiska? Kiedy pierwszy wybuch miał miejsce w 2013 r., Lekarze myśleli, że to był przypadek złej jakości spożywania wódki. Okazało się jednak, że żadna z sześciu osób, które zasnęły w tym czasie, nie spożywała alkoholu.

Niektórzy mieszkańcy uważają, że problem pojawia się po nagłym wzroście temperatury atmosferycznej. Inna teoria sugeruje, że woda z pobliskiej opuszczonej kopalni uranu wpływa do lokalnych rzek i ostatecznie jest konsumowana przez mieszkańców. Ale nic nie ma jeszcze potwierdzenia.

Dochodzenia

Aby odkryć tajemnicę, kilku naukowców odwiedziło odległy region, szukając wyjaśnienia epidemii snu. Przeprowadzili około 7 000 analiz gleby i wody tego obszaru na próbkach krwi, włosów i paznokci ofiar.

Zlekceważyli, że ma to coś wspólnego z podziemnymi sygnałami gazu i telefonów komórkowych. Jednak przetestowali obecność gazu radonowego w domach i zmierzyli wysoki poziom promieniowania, metali ciężkich, bakterii i wirusów. Wszystkie testy nie były rozstrzygające.

Kilkadziesiąt lat temu Krasnogorsk był tajnym miastem kierowanym bezpośrednio przez Moskwę, w którym około 6500 mieszkańców pracuje w kopalni uranu. Życie tam było bardzo pomyślne, ale po separacji sowieckiej wszystko zmieniło się dramatycznie.

W Krasnogorsku pozostało tylko 130 osób, a Kalaczi liczy 680 mieszkańców. W obu regionach ludzie żyją pokornie, mając zapasy i niewiele zasobów. Jednak te fakty również nie pomogły w badaniu choroby snu.

„Niestety natura tego stanu nie jest jeszcze znana. Wykluczamy infekcje, sprawdzamy krew i płyn szpiku, ale nic tam nie ma. Kategoryzujemy to jako toksyczne, ale„ toksyczna ”encefalopatia jest tylko przeczuciem, ponieważ encefalopatia jest po prostu tytuł zestawu chorób mózgu ”- powiedział dr Kabdrashit Almagambetov, badacz medyczny biorący udział w badaniach.

Nierozwiązana tajemnica

Leonid Rikhvanov, profesor geochemii na Tomsk Polytechnic University, ma kilka nowości do zaoferowania. Wraz ze swoim zespołem badał próbki uranu, które przysłał mu mieszkaniec Kalaczi.

„Przetestowaliśmy próbki i doszliśmy do wniosku, że gaz radonowy jest przyczyną snu, ale nie ze względu na jego promieniotwórczy wpływ, ale ze względu na chemiczny wpływ gazu. Innymi słowy, choroba jest spowodowana parowaniem z kopalni” - powiedział. Leonid Jednak potrzeba więcej testów, aby potwierdzić tę teorię.

Ale czy radon naprawdę jest prawdziwą przyczyną? Dr Kabdrashit, który jest również anestezjologiem, powiedział, że używa podobnych gazów w swoich procedurach znieczulających, a pacjenci budzą się godzinę lub dwie po operacji.

„Ci ludzie śpią tutaj od dwóch do sześciu dni. Jakie jest zatem stężenie tego gazu? I dlaczego ktoś może zasnąć, a ktoś, kto z nim mieszka, nie?” W rzeczywistości, nawet z wnioskiem Leonida, tak naprawdę nic nie jest potwierdzone. Ale badania w celu znalezienia przyczyny śpiączki są tam kontynuowane.