Najmniejszy samochód na świecie jest niewygodny i niepewny

Sezon 19 programu telewizyjnego Top Gear rozpoczął się bardzo zabawnym odcinkiem: prezenter Jeremy Clarkson postanowił usunąć Peel P50 z najmniejszego samochodu na świecie i stworzyć jeszcze mniejszy samochód.

Aby nazwać nowo utworzony pojazd, Clarkson wybrał nazwę P45, która jest kodem używanym w Anglii w odniesieniu do formularza, który należy wypełnić, gdy pracownik odchodzi z pracy. Z tego powodu termin ten stał się również czymś w rodzaju slangu, gdy ktoś jest zwolniony lub zwolniony.

Uderzający jest jednak test P45 Clarksona na ulicach Londynu, zwłaszcza gdy wjeżdża on na A3, drogę łączącą stolicę Anglii z miastem Portsmouth. W tej scenie nie można przestać się śmiać z rozpaczy kierowcy, gdy jego mały samochód przejeżdża obok wielkich ciężarówek.

Podczas odcinka P45 osiąga prędkość prawie 55 km / h i okazuje się doskonałą opcją do unikania korków. Kierowca jest również zobowiązany do noszenia kasku astronauta, który służy jako szyba przednia i może napędzać pojazd bez zsiadania z niego. Na szczęście Clarkson nie miał wypadku z P45, ponieważ bezpieczeństwo nie wydaje się być mocną stroną modelu.