8-letni chłopiec pozwala rosnąć włosom, aby przekazać je dzieciom chorym na raka

Na Boże Narodzenie 2012 roku mały Christian McPhilamy oglądał reklamę szpitala dla dzieci chorych na raka. Film pokazał dzieci, które straciły włosy z powodu leczenia choroby.

Z solidarności Christian podjął decyzję: pozwolił, aby jego włosy rosły, aby mógł przekazać je tym dzieciom. Przez ponad dwa lata był zastraszany, nazywany „dziewczyną”, uprawiał sport z włosami prawie do pasa, a nawet dorośli patrzyli na niego z dezaprobatą.

Drażnienie zaczęło się, gdy włosy opadły z brody

Nic nie zniechęciło chłopca. „Christian ma bardzo duże serce” - wyjaśniła jego matka, Deeanna Thomas. Mieszkają w Melbourne na Florydzie (USA), a kilka dni temu wydarzyła się długo oczekiwana „kolekcja” blond loków chłopca.

„Kiedy Christian kładzie coś na głowie, ma niesamowitą determinację”, powiedziała Deeanna. Christian miał krótkie, kolczaste włosy, kiedy podjął współczującą decyzję. Wielu ludzi, którzy krytykowali długie włosy chłopca, nawet nie wiedziało, dlaczego pozwolił jej dorosnąć.

Cztery 25-centymetrowe pasma można wyciąć z włosów chłopca

Jeden mężczyzna nawet bardzo przepraszał, gdy dowiedział się o planach Christiana. W dniu fryzury z głowy chłopca zebrano cztery kucyki, które zostaną dostarczone do podmiotów, które produkują peruki i rozdają je bezpłatnie pacjentom chorym na raka lub którzy stracili własne z innych powodów, takich jak oparzenia.

„Ręce mi się trzęsły. Moje serce miało wrażenie, że zaraz wybuchnie - powiedział chłopiec. Każdy podarowany pas ma około 10 cali długości, co zmieni życie innych dzieci, dając im poczucie własnej wartości.

Poprzez podsumowanie.