Rząd rosyjski nakazuje usunięcie pawilonu Louisa Vuittona z Placu Czerwonego

Po przygotowaniu sceny do pokazu rosyjskiego artysty, który kilka tygodni temu przybił swoje jądra do ziemi (jak widzieliśmy tutaj), Plac Czerwony w sercu Moskwy ponownie pojawił się w prasie.

Tym razem nie wynikało to z jakiegokolwiek kontrowersyjnego protestu, ale z powodu zainstalowania pawilonu na środku placu. Usytuowany kilka kroków od Kremla obiekt ma kształt gigantycznej francuskiej walizki Louis Vuitton.

Przy wysokości 9 metrów i szerokości 30 metrów przestrzeń zostanie wykorzystana na wystawę designerskich torebek, których dochód z biletów trafiłby na cele charytatywne. Po zniesieniu w zeszłym tygodniu rosyjski rząd nakazał wczoraj (27), aby pawilon został „natychmiast zdemontowany”, ponieważ jego budowa nie była dozwolona.

Źródło obrazu: Odtwarzanie / RT

Dziedzictwo historyczne

Pomimo publicznego niezadowolenia z budowy pawilonu Louis Vuitton, nie jest to pierwszy raz, gdy tego rodzaju atrakcje są wykonywane na miejscu. Tradycyjnie Plac Czerwony znany jest z mauzoleum Lenina i służy jako przestrzeń dla parad wojskowych upamiętniających zwycięstwo Rosji nad Niemcami w czasie II wojny światowej. Jednak w poprzednich latach w obiekcie odbywały się koncerty, występy sportowe, a nawet lodowisko.

„Wszystko, co dzieje się na Placu Czerwonym, jest niedopuszczalne. To miejsce jest święte. Nasi liderzy są tu pochowani ”, mówi 60-letnia Tatyana Fedosova, według The New York Times.

Źródło obrazu: Odtwarzanie / RT

Instalacja była częścią 120. rocznicy powstania domu towarowego GUM, który znajduje się na placu. Zgodnie z zamówieniem rządu sklep prosi francuską markę o jak najszybszy demontaż pawilonu.

Wpływy z wystawy trafiłyby do Fundacji Naked Heart, którą prowadzi rosyjska modelka Natalia Vodianova. Najlepsza modelka żałowała odwołania i powiedziała na swoim profilu na Facebooku, że ma nadzieję, że wydarzenie zostanie przeniesione gdzie indziej.