Fotograf rejestruje narodziny własnej córki, a wynik jest niesamowity
Amerykańska Lisa Robinson-Ward postanowiła nagrać narodziny swojej córki w bardzo intensywny i niecodzienny sposób. Jako profesjonalny fotograf wpadła na pomysł, aby ćwiczyć się podczas porodu, aby pokazać swoją perspektywę w jednym z najważniejszych momentów jej życia.
Fotograf ma już 9-letniego syna i od pewnego czasu próbuje zajść w ciążę; ale po serii poronień ona i jej mąż porzucili pomysł posiadania jeszcze jednego dziecka. Po prostu rezygnowałem z kolejnej ciąży, żeby Lisa dowiedziała się, że jest w ciąży - zaraz potem pojawił się pomysł sfotografowania momentu narodzin córki.
W oświadczeniu opublikowanym w znudzonej pandzie Lisa powiedziała, że pomysł był żartem, ale po krótkiej refleksji postanowiła strzelać podczas porodu. Powiedziała również, że wiedziała, że może to być bardzo trudna misja, ale miała do czynienia z samą sobą: jeśli wszystko się skomplikuje, plany zostaną przerwane bez żadnych problemów i zarzutów. Na szczęście pomysł można kontynuować, a następnie zobaczycie zdjęcia narodzin małej Anory:
***
Podziel się z nami swoją opinią o Praca Lisy! Czy chciałbyś mieć takie intymne zdjęcia z własnego dnia narodzin?