Ten milioner wychodzi codziennie, zbierając puszki na ulicy

Być może zastanawiałeś się, co byś zrobił, gdybyś wygrał na loterii i miał kilka milionów na swoim koncie bankowym, prawda? Założę się, że nigdy nie pomyślałeś o prowadzeniu tego samego życia, co milioner Lisa Fiekowski, który ma hobby, które możemy nazwać ekscentrycznym.

Chociaż Lisa jest dobrze wykształcona i mieszka w rezydencji o wartości 1 miliona dolarów, codziennie wychodzi na ulicę, by zbierać puszki z ulic swojej dzielnicy. Nie, nie przeczytałeś tego źle, faktycznie wychodzi z domu i zbiera puszki z napojem i inne napoje do sprzedaży.

Lisa ma ponad 60 lat i mówi, że rutyna i hobby to także sposób, w jaki ćwiczy poza Brooklynem. Chociaż ma nieruchomości o wartości 8 milionów dolarów w okolicach Nowego Jorku, od około dekady zbiera puszki, które sprzedają za 20 lub 30 dolarów dziennie. Aktywność, jak mówi, pomaga jej rozmawiać z sąsiadami i utrzymywać czystość okolicy.

Perwersyjne

Brooklyn

Lisa mówi, że jej mąż pracuje i zarabia 180 000 USD rocznie, co stanowi znaczną kwotę w kraju wuja Sama. Ze swojej strony ma tytuł MBA z marketingu na Uniwersytecie w Chicago i przez całe życie pracowała jako analityk marketingowy i makler giełdowy, a także córka wielkich amerykańskich ekonomistów.

„Moja rodzina uważa, że ​​to wszystko jest okropne, ale myślę, że to świetna zabawa”, powiedziała emerytowana milionerka, która wie, że członkowie jej rodziny nie są zadowoleni z codziennej rutyny, ale mówi, że zbieranie puszek to sposób patrzenia na nie. Ludzie oceniają innych.

Oprócz różnych hobby, Lisa posiada samochód z 1993 roku, wszystkie zaśmiecone i pokryte graffiti. Twierdzi, że jej samochód został wypalony, mimo że nie jest zaparkowany w zakazanym miejscu po prostu dlatego, że ludzie uważają go za brzydki i nie tolerują.

***

Czy znasz biuletyn Mega Curioso? Co tydzień produkujemy ekskluzywne treści dla miłośników największych osobliwości i dziwactw tego wielkiego świata! Zarejestruj swój adres e-mail i nie przegap tego sposobu na pozostanie w kontakcie!