To rodzinne przyjęcie Rothschildów było najbardziej szalone

Czy słyszałeś o Rotszyldach? Rozmawialiśmy już o nich tutaj w Mega Curioso, a jeśli nie wiesz, członkowie rodziny zgromadzili największą prywatną fortunę - szacowaną na ponad 1 bilion dolarów ! Być może wiesz, jak Rotszyldowie zgromadzili tyle pieniędzy za pośrednictwem tego linku, ale dzisiaj porozmawiamy o czymś innym, co zrobili bogaci ludzie.

W grudniu 1972 r. Rodzina zorganizowała imprezę, ale to nie była żadna impreza! Rothschildowie zorganizowali „przyjęcie”, trochę fantastycznego spotkania dla przyjaciół, które należy do najbardziej szalonych i najbardziej dziwacznych, jakie kiedykolwiek miały miejsce w historii. Temat? Surrealizm. Oprócz posiadania wielu bogatych i potężnych czasu, uroczystość była nawet związana z iluminatami. Dowiedz się więcej o tym festonie poniżej.

Dziwna impreza z dziwnymi ludźmi ...

Impreza odbyła się w Château de Ferrières, skromnym małym zamku zbudowanym przez rodzinę pod Paryżem. Ekscentryczne przyjęcie rozpoczęło się od napisanego od tyłu zaproszenia, aby przeczytać treść, goście musieli zatrzymać się przed lustrem. Patrz poniżej:

Little Bash

Ale zaproszenie było trochę tajemnicze, ponieważ nie ujawniło wielu informacji poza miejscem i datą imprezy oraz typem stroju, który powinni nosić goście: czarny krawat lub długa i surrealistyczna głowa. A w dniu spotkania zamek został oświetlony specjalnie na tę okazję bursztynowymi światłami, aby sprawić wrażenie, że zamek płonął.

Château de Ferrières

Na schodach prowadzących do pałacu witali się ludzie ubrani jak koty leżące w różnych pozycjach, jak śpiące cipki. Już wewnątrz zamku wisiały pajęczyny zwisające z sufitu, a goście musieli przejść przez piekielny labirynt - i wezwać pomoc! - dostać się do przedpokoju.

Tam koty imprezowe wprowadziły gości do nowego pokoju, gdzie powitała ich gospodyni Marie-Hélène de Rothschild. Dopiero wtedy goście zostaną zabrani do sali balowej, w której odbywa się impreza. Nawiasem mówiąc, zobacz model wybrany przez gospodarzy poniżej:

Guy i Marie-Hélène de Rothschild

Ubrania Guya de Rothschilda, właściciela domu, nie były aż tak ekstrawaganckie. Jednak wybór Marie-Hélène ... Zdecydowała się na maskę ze złotego jelenia ozdobioną parą rogów i diamentowych łez - naprawdę!

Szanowni Goście

Salvador Dalí i jeden z gości

Oczywiście król surrealizmu, hiszpański artysta Salvador Dalí, nie mógł przegapić imprezy! Oprócz stworzenia niektórych kostiumów imprezowych, Dali później ujawnił, że był pod wrażeniem tego, co zobaczył w pałacu Rotszylda. Byli ludzie z ptaszynami na głowach, a nawet ludzie, którzy chowali całe głowy do klatek - jak to miało miejsce w przypadku Audrey Hepburn:

Audrey w klatce

Inni wybrali bardzo skomplikowane dzieła:

Fantastycznie

Nadprodukcja:

Garish

Super makijaż:

Niezwykłe

Super Nieznajomi:

Stramboliczny

I naprawdę niesamowite:

Akrobacje

Byli też tacy, którzy korzystali z prostych, ale oryginalnych pomysłów, jak na przykład następująca kobieta, która poszła na przyjęcie w masce inspirowanej obrazem malarza „Syn człowieka” - oczywiście surrealistą! - René Magritte. Zobacz:

Oryginały

Jednym z najbardziej uderzających kostiumów imprezy był ten, który nosił baron Alexis de Redé. Stworzony przez Salvadora Dalí, składał się z czterech masek, które, jak się mówi, symbolizowały kontrolę nad czterema zakątkami świata. Sprawdź część poniżej:

Egzotyczne

Na pewno spójrz na barona w towarzystwie pani Ducha Świętego:

Dziwna para

Menu pełne ekscentryczności

Niektóre stoliki gości były ozdobione okaleczonymi ciałami lalek, roztrzaskanymi głowami i postaciami wyglądającymi z rytuałów voodoo.

Surrealistyczna dekoracja

Inne wyglądały jak prawdziwe surrealistyczne dzieła sztuki.

Naprawdę surrealistyczne

Były coś, co wyglądało jak zaproszenia na bankiety kanibali.

Czy jest tam manekin z różami?

A jednak inni nie byli tym, co moglibyśmy nazwać szczególnie zachęcającymi.

Bo prawda? Miska do włosów!?! Kto chciałby zjeść coś takiego?

W każdym razie, jak właśnie widzieliście na powyższych zdjęciach - które wyciekły w połowie lat 90. - impreza oszalała. A czy pamiętasz, jak wspomnieliśmy na początku historii, że uroczystość ta związana była z iluminatami?

Po balu pojawiły się pogłoski, że potężny Rotszyld miał powiązania z tajnym stowarzyszeniem, a wiele osób nawet znalazło podobieństwa między dekoracją imprezy - takie jak głowy w klatkach, złote bożki i tak dalej. - z ideałami iluminatów. Ale oczywiście wszystko było czystą spekulacją.

***

Drogi czytelniku, co sądzisz o przyjęciu? Czy chciałbyś móc uczestniczyć w czymś takim? Czy byłeś kiedyś na bardzo - bardzo - szalonej imprezie? Powiedz nam w komentarzach!

* Wysłany dnia 15.06.2016