Disney zatrudnia eksperta do spraw ochrony, aby zachować stare projekty

W czasach cyfrowego kopiowania i tworzenia kopii zapasowych w chmurze nikt inny niż Disney nie musiał zatrudniać specjalisty ds. Konserwacji dzieł sztuki, aby zapewnić, że część jego kolekcji nie zostanie utracona w wyniku szkodliwego działania czasu.

Pierwsze animacje Disneya to prawdziwe dzieła sztuki, a nie tylko otaczająca je aura magii: rysunki takie jak „Alicja w krainie czarów”, „Pinokio” i „Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków” były ręcznie malowane ręcznie . Tak więc okazy osiągają już 80 lat, co wymaga specjalnej pielęgnacji.

Choć dobrze strzeżone, te oryginały - ręcznie malowane i zachowane na plastikowej folii - zaczęły wykazywać oznaki zużycia. Zgadza się! Nawet obrazy leżące u podstaw klasycznych animacji Disneya zaczynają się odklejać.

1

Za znalezienie rozwiązania, aby ocalić takie klejnoty, odpowiedzialny był konserwatysta z Getty Conservation Institute, dr Tom Learner.

W Los Angeles, siedzibie Disney Animation Research Library, połączył siły i znalazł rozwiązanie, które było znacznie prostsze i mądrzejsze, niż ktokolwiek z nas mógłby się spodziewać.

Podczas gdy ogromna większość dzieł sztuki, takich jak na przykład obrazy, musi być trzymana z dala od czynników takich jak wilgotność, powietrze i światło, na przykład w przypadku dzieł Disneya, to jest dokładnie to, czego potrzebowały.

2)

Voila!

„Odkryliśmy, że umieszczając te ekrany w kamerach i zwiększając wilgotność, możesz przykleić farbę do plastiku, abyśmy nie mogli spłaszczyć komórek, ale możemy je przykleić. Niesamowite w tym jest to, że nie musieliśmy nie używaj kleju, kleju ani niczego do przyklejania farby. Oznacza to, że projekt jest zapisany, nie pęka i można go sfotografować cyfrowo ”- mówi.

Ironiczne jest to, że dokumenty takie jak obrazy Disneya - i tak wiele innych, jak na przykład sama Deklaracja Niepodległości Stanów Zjednoczonych - polegają na tym, że w wielu przypadkach zostały uplastycznione tylko w celach konserwatorskich!

Ciekawy, nie?