Jak to jest być bez telefonu komórkowego przez tydzień

Kiedy się budzę, pierwszą rzeczą, którą robię, jest podniesienie telefonu. Najpierw oczywiście wyłącz budzik. Ale potem trzymam go pod ręką, żeby popatrzył na Facebooka, sprawdził e-maile, zobaczył piękne zdjęcia na Instagramie ... To przez około 15 minut, aż dostanę odwagi, by wstać z łóżka i zacząć dzień.

Jak dla większości ludzi, mój telefon stał się już przedłużeniem mnie. Towarzyszy mi w pracy, przy stole barowym, w łazience, w wannie, na przyjęciu i w łóżku. Wraz z nim płacę rachunki, robię zdjęcia kotowi, rozmawiam z przyjaciółmi, rozwiązuję bzdury i robię zakupy. Jakby tego było mało, pracuję z sieciami społecznościowymi, co sprawia, że ​​spędzam jeszcze więcej czasu online niż większość ludzi.

Nie udało mi się nagrać wielu takich wspaniałych scen!

Pomyślałem więc, że dobrze byłoby spędzić tydzień z dala od mojego iPhone'a. Ułatwia mi to życie na wiele sposobów, ale zdałem sobie sprawę, że bycie z nim przez cały czas budziło we mnie niepokój i stres. Bycie online przez cały dzień jest jak przebywanie w pokoju pełnym ludzi rozmawiających przez cały czas, a hałas może stać się szalony.

Ponieważ jestem mediów społecznościowych, całkowicie nieobecność w sieciach społecznościowych nie była opcją. Tak więc zasadą było korzystanie z sieci społecznościowych tylko w godzinach pracy, a poza biurem nie używać telefonów komórkowych ani komputerów.

Cześć, telefon!

Poniedziałek

W niedzielę wieczorem podałem urządzenie mojemu chłopakowi André i poprosiłem, aby zwrócił mi je dopiero w następny poniedziałek. Chodzenie do łóżka bez iPhone'a było trochę nudne, więc wziąłem książkę z półki i po niespełna 10 minutach zasnąłem.

Strach przed byciem bez telefonu komórkowego był tak wielki, że w nocy miałem wiele koszmarów, w których brakowało mi terminów lub spóźniałem się z powodu braku telefonu komórkowego. Obudził mnie André i nie mogąc natychmiast wstać z łóżka, trochę się rozprostowałem. Na pewno znacznie lepsze dla zdrowia niż oglądanie zdjęć jedzenia, krajobrazu i #lookdodia.

Rzeczywiste obrazy porannego rozciągania

W pracy moja rutyna pozostała taka sama, z wyjątkiem przerwy na lunch. Obiad jem prawie codziennie, więc często jem telefon. Byłem bardzo znudzony w restauracji i czułem się samotny, i zagubiłem się w czasie, ponieważ nie znałem czasu - chciałbym mieć zegarek na rękę.

W nocy zjadłem obiad, oglądałem telewizję, ao 22:00 byłem już w łóżku. Zajęło mi trochę czasu, żeby zasnąć i bardzo dobrze spałem.

Wtorek

Byłem już przyzwyczajony do nieobecności telefonu komórkowego. Właściwie to myślałem, że to dobrze: spałem lepiej, nie spóźniłem się do pracy i nie czułem stresu o każdej porze dnia. Brakowało mi tylko dwóch chwil: zapłacenia rachunku karty kredytowej i zrobienia zdjęcia zaświadczenia lekarskiego, które musiałem wysłać do działu HR firmy.

Ponieważ w każdy wtorek oglądam MasterChef z ręką na telefonie komórkowym i otwartym Twitterze, pomyślałem, że może program straciłby trochę zabawy, gdybym zobaczył go bez telefonu komórkowego ... Nie stracił! Obejrzałem cały program i świetnie się bawiłem.

Dziękuję, Jacquin!

Środa

Straciłem czas na przebudzenie. Po południu miałem pierwszą wizytę u lekarza i bałam się nie znaleźć adresu bez Map Google, ale wszystko poszło dobrze!

W drodze powrotnej miałem ochotę poprosić o Ubera, ale przypomniałem sobie, że nie mam telefonu komórkowego i wróciłem. Bycie bez telefonu ma swoje zalety, ale nie można zaprzeczyć, że często ułatwia nam codzienne życie.

Brak telefonu komórkowego, aby zamówić taksówkę lub Ubera, droga szła!

Czwartek

Rano musiałem iść do pracy z Ubera i musiałem poprosić André, żeby zadzwonił do niego na komórkę. Zacząłem tęsknić za moimi przyjaciółmi, którzy zwykle rozmawiają tylko przez WhatsApp. Pod koniec dnia skończyłem czytać książkę i zacząłem jeszcze dwa!

Piątek

Nie tylko przyzwyczaiłem się do braku telefonu komórkowego, ale zdaję sobie sprawę, że chcę, aby pochłaniał coraz mniej życia. Wymieniłem kanały społecznościowe na książki, stałem się bardziej obecny w rozmowach twarzą w twarz i stałem się bardziej uważny.

Złapałem czytać!

Weekend

Weekend poszedłem do kina, na lekcje tańca i na kawę z przyjacielem. Ponieważ spóźniła się o pół godziny, a ja nie miałem mojego Kindle, usiadłem na ławce przed kawiarnią i obserwowałem ten ruch. Nuda kazała mi zwracać uwagę na każdy szczegół, od ubrań na ulicy po architekturę otaczających budynków i zapach kawy i papierosów.

Powrót do telefonu komórkowego

Tydzień bez telefonu komórkowego był dla mnie bardzo ważny, aby uświadomić sobie, ile czasu spędziłem na zwlekaniu w sieciach społecznościowych. Postanowiłem wyłączyć powiadomienia dla wszystkich aplikacji i chcę zachować rutynę korzystania z telefonu tylko w razie potrzeby.

Zwycięstwo! Przez tydzień zabrakło mi telefonu komórkowego - i spodobało mi się!

***

A ty marnujesz dużo dnia, korzystając z sieci mobilnych i społecznościowych? Czy myślałeś o zrobieniu tego detoksykacji? Powiedz mi w komentarzach!