Para podróżuje i odkrywa niemowlę w walizce przy prześwietleniu z lotniska
Często mówią, że psy są wierne swoim właścicielom, ale koty są prawdziwe w domu. Przykładem są nawet, pamiętając, że kiedy właściciele wracają do domu, są wylewnie witani przez psy, podczas gdy koty nawet nie wstają z kanapy.
Ale to nie stało się z Cooles, parą z wyspy Man, Morze Irlandzkie, Wielka Brytania. Nick i Voirrey postanowili świętować swoje 40. urodziny w Nowym Jorku.
Jednak po przybyciu na lotnisko na Ronaldsway otrzymali nieoczekiwane wiadomości. Nick zauważył na swojej osi czasu na Facebooku: „Znasz to uczucie bycia wprowadzonym do bocznego pokoju bezpieczeństwa na lotnisku ...”
Przenika
Myśląc już „do widzenia, Wielkie Jabłko” i bicie serc, udali się do pokoju ochrony z powodu problemu z bagażem podręcznym. Po minięciu strachu i niepokoju śmiali się. W rzeczywistości ich słodki kotek znalazł sposób na infiltrację bagażu podręcznego, który został odkryty przez ochronę lotniska.
Para po cichu oczekiwała, że ich torby przejdą przez skanery na lotniskach, ale personel pokładowy zauważył nienormalną aktywność. Nick i Voirrey z trudem uwierzyli w to, co zobaczyli, gdy ich kot o imieniu Candy wyszedł szczęśliwie z małej walizki, gdy pracownicy ochrony otworzyli swój bagaż, aby sprawdzić rzekomą nienormalną aktywność.
Szczęśliwe zakończenie
Na szczęście personel lotniska przeanalizował sytuację z ich zabawnej strony, a nawet zorganizował zabranie kota do domu, aby para mogła złapać lot.
Nick powiedział, że Candy Cat zawsze szuka toreb, pudeł i małych przestrzeni w domu do ukrycia. Według niego: „Nasze bagaże nie miały wiele do zrobienia, więc mogliśmy robić zakupy. Ale kot zrobił dobry sposób na wejście i wyjście z lotniska, na które wsiedliśmy. Pracownicy ochrony byli łaskotani i pytani bez końca, czy bagaż jest naprawdę nasz później. które przeszły przez skaner ".