Bomba: W twoim mięsie hamburgerów znajdują się bakterie kałowe

Raporty konsumenckie przeprowadziły ankietę w 26 amerykańskich miastach, kupując ponad 200 kg mielonej wołowiny w 103 różnych sklepach, i doszły do ​​obrzydliwego wniosku: we WSZYSTKICH analizowanych próbkach znajdowały się bakterie kałowe!

Zbadano również bardzo różnorodne pochodzenie mięsa, od zwierząt zamkniętych i leczonych po zwierzęta karmione wyłącznie trawą. A jednak wszyscy wskazywali na istnienie bakterii Escherichia coli i rodzaju Enterococcus, które pochodzą z kału.

Badania mówią, że wołowina zawiera bakterie kałowe

„Palm, palm, bez kuzynów kapłanów”

Odkrycie to nie powinno jednak powodować rozpaczy. Oczywiście, jeśli chcesz zostać wegetarianinem lub weganinem, zwierzęta będą ci wdzięczne. Ale US Meat Institute (NAMI) wyjaśnia, że ​​bakterie te można łatwo znaleźć w środowisku i są niepatogenne, co oznacza, że ​​nie powodują chorób - przynajmniej nie w ilości określonej w próbce raportów konsumenckich.

Badanie wykazało również istnienie superbakterii - odpornych na działanie antybiotyków. Podczas gdy tylko 18% mięsa zwierząt hodowanych w trawie miało tę klasę bakteryjną, trzykrotnie niższy procent można znaleźć w mięsie zwierząt „poddanych obróbce”.

Czy będziesz nadal jeść mięso, skoro wiesz, że zawierają bakterie kałowe? Skomentuj Mega Curious Forum