Au-leluia: poznaj historię świętego Guineforta, „świętego” psa Francji

Czy wiesz, że psy uważane są nie tylko za najlepszego przyjaciela człowieka, ale także za „świętych”, a nawet „cudownych”? Cóż, właściwie nie wszystkie ... oprócz jednego - zwanego Guinefort. Jest to chart, który stał się bardzo popularny i stał się celem czci we Francji w XIII wieku po tragicznym zakończeniu.

Legendarny pies

Historia Guineforta stała się znana dzięki Étienne de Bourbon, wybitnemu dominikańskiemu inkwizytorowi, który pisał o psie w swojej książce De De Supersticione z 1262 r .: O św. Guinefortie. Według doniesień zwierzę należało do szlachcica zamek w Villars-les-Dombes, francuskiej gminie w regionie Rodan-Alpy, bardzo lubiany przez właściciela.

Pewnego dnia szlachcic poszedł na polowanie i opuścił Guinefort, aby pilnować syna, podczas gdy dziecko - które miało zaledwie kilka miesięcy - spało w swoim łóżeczku. Z wyjątkiem sytuacji, gdy mężczyzna wrócił do zamku i poszedł sprawdzić dziecko, natknął się na ścieżkę chłopca obróconą na ziemię i czekającego psa podekscytowanego pyskiem pełnym krwi.

Zgadując, że Gwinea pożreła dziecko, szlachcic był zły, wziął miecz i zabił psa. Ale wtedy mężczyzna usłyszał płacz chłopca w pokoju i po znalezieniu go zobaczył, że w pobliżu dziecka była martwa żmija. Właśnie wtedy facet zdał sobie sprawę, że krew na pysku psa należy do węża - i że jego wierny przyjaciel uratował mu życie i niecierpliwie czekał na jego powrót.

Głęboko żałując, że niesprawiedliwie zabił Guineforta, szlachcic zlecił zbudowanie kamiennego grobowca otoczonego roślinami. Ale tragiczna historia psa w końcu rozprzestrzeniła się po całym regionie i miejscowi zaczęli nazywać go męczennikiem i świętym obrońcą małych dzieci.

Mało tego: z czasem grób w Guinefort stał się miejscem pielgrzymek dla ludzi, którzy przyprowadzają swoje dzieci na miejsce, by pies je uzdrowił lub pobłogosławił. Pamiętasz, że to Inkwizytor Etienne de Bourbon zostawił raporty o psie? Więc ten facet nie pisał zbyt czule o chartach, nie! Przeciwnie ...

Religijne ...

Dominikanin z wielkim oburzeniem opisał różne ofiary i rytuały, które były przeprowadzane w grobie w Guinefort, a nawet twierdził, że biedni wierzący, którzy przyszli do „świętego” psa, zostali oszukani przez Psa - w tym przypadku przez Diabła (przepraszam). nas przez kalambur!).

Zakonnik nakazał nawet zniszczenie grobu i spalenie szczątków zwierzęcia, ale czy wiesz, co się stało? Chociaż szarość chartów nigdy nie została rozpoznana przez Kościół katolicki - i rzeczywiście, jego kult był wyraźnie zabroniony w kółko - ludzie nadal czcili Guineforta Świętego w ten sam sposób, a także oddanie dla opiekuna psa. Małe dzieci były dość popularne aż do lat 30. XX wieku! Dziś niewielu nadal czci psa, jednak ich „dzień” obchodzony jest corocznie 22 sierpnia.