Apollo 12: misja NASA, która zabrała zdjęcia Playboya na Księżyc

Dwie misje NASA, które sprowadziły ludzi na Księżyc, stały się dobrze znane większości odbiorców: Apollo 11 zabrał pierwszych astronautów, którzy nadepnęli na gwiazdę, Neila Armstronga i Edwina Aldrina, podczas gdy sława Apollo 13 wynikała z eksplozji, która uniemożliwiła lądowanie statku. .

Ale niewiele mówi się o misji, która odbyła się między nimi. Apollo 12 prawie nie trafił w cel po uderzeniu pioruna podczas startu, emitując kolorowy księżycowy teren i jako pierwszy wprowadził zdjęcia Playboya do naszego naturalnego satelity.

Poważny wypadek w drodze do wyjścia

Nie wszystko zaczęło się dobrze dla astronautów Charlesa Conrada, Alana Beana i Dicka Gordona, którzy byli na pokładzie statku. Niecałą minutę po uruchomieniu Gordon ostrzegł, że stracił kontrolę nad różnymi częściami statku.

Załoga Ziemi NASA zajęła sobie sprawę, co się stało: błyskawica uderzyła w Apollo 12 i uszkodziła niektóre komputery. Sytuacja była już zła, gdy zdarzyło się coś nie do pomyślenia i kolejna błyskawica uderzyła w statek, całkowicie niszcząc część wyposażenia.

Było to tak nieoczekiwane, że minęła prawie pełna minuta bez żadnej reakcji szefa kontroli misji. Może się to wydawać mało, ale podczas tak krytycznego wydarzenia każda chwila jest ważna.

W końcu inżynier rozpoznał dane wysyłane przez statek i zrozumiał, co się stało. Wysłał niezbędne instrukcje, aby aktywować źródła rezerw energii i ustabilizować statek.

Ale napięcie skończyło się dopiero podczas lotu powrotnego. Podczas misji pracownicy NASA wierzyli, że błyskawica mogła zniszczyć system, który aktywuje spadochrony potrzebne do lądowania na Ziemi. Gdyby tak się stało, astronauci z pewnością zginęliby, próbując wrócić na planetę, więc zespół nie powiedział nic o tej możliwości. Na szczęście spadochrony zadziałały i misja zakończyła się sukcesem.

Żarty i Playboys

Apollo 12 cechowały dwa bardzo ciekawe fakty. Pierwszy to sztuczka, którą Pete Conrad próbował głosić swoim kolegom z NASA. Planował zabrać aparat z timerem, nie ostrzegając nikogo.

Plan polegał na zrobieniu zdjęć astronautom na Księżycu i umieszczeniu ich na środku plików, zmieszanych z innymi. Osoby odpowiedzialne za przeglądanie materiału oszaleją, gdy znajdą zdjęcia, nie wiedząc, kto może trzymać aparat, ponieważ wszystkie one pojawią się na zdjęciu.

Szkoda, że ​​dowcip nie zadziałał. Conrad ostatecznie stracił maszynę podczas misji i nigdy nie zrealizował planu.

Pozostaje historia Playboyów, którzy wyruszyli w kosmos. Conrad i Bean, dwaj członkowie misji, którzy faktycznie nadepnęli na Księżyc, niosli na nadgarstkach miniaturowy zeszyt ze wszystkimi instrukcjami, co powinni robić, gdy tam byli.

Jako żart, jeden z członków zespołu rezerwowego - który podróżowałby w miejsce jednego z nich, gdyby wydarzyły się jakieś nieprzewidziane zdarzenia - umieścił zdjęcia nagich esejów z magazynu Playboy w środku informacji. Podpis jednego z nich brzmiał: „Widziałeś jakąś interesującą dolinę lub wzgórze?”

Conrad i Bean śmiali się tak mocno, gdy natknęli się na zdjęcia podejrzane przez społeczeństwo, że dwóch astronautów było pijanych podczas misji.

Zeszyty były również pełne doodli i kreskówek wyśmiewających NASA. Aby nie drażnić obserwowanych ludzi, oczekujących poważnej pracy astronautów, trzymali wszystko w tajemnicy, dopóki nie wrócili na Ziemię.