5 legendarnych stworzeń, które ludzie w przeszłości uważali za prawdziwe
1 - Owłosiony pstrąg
Wszyscy wiedzą, że ciało pokryte włosami jest cechą ssaków, a nie ryb, prawda? Gdy bowiem pierwsi osadnicy osiedlili się w zimniejszych regionach Ameryki Północnej, zaczęły krążyć plotki, że w tych pasmach żyły raczej dziwne zwierzęta, w tym włochaty pstrąg. Spójrz:
Ryba chroniona przez futro żonatyWedług jednej z legend o tym dziwnym zwierzęciu włochaty pstrąg opracowałby futro, aby uchronić się przed ekstremalnym zimnem tego regionu, podczas gdy inna - która zaczęła krążyć w połowie XIX wieku - zdała sobie sprawę z pojawienia się ryb. po tym, jak cztery słoiki toniku do włosów zostały zrzucone do rzeki Arkansas w Kolorado.
Co ciekawe, krąży nawet plotka, że kiedy temperatura zaczyna rosnąć wraz ze wiosną, pstrąg traci swój włos i staje się chłodny z łuskami, odradzając się ponownie, gdy nadchodzi zima. Rzeczywiście, z tego powodu tak trudno byłoby łowić te ryby.
2 - Bonnacon
Legendy bonnakonów sięgają średniowiecza, a opisy bonnakonów odnoszą się do niego jako włosia końskiego, ale podobnego do byka z dużymi rogami. Zostały one jednak przekręcone w tę iz powrotem, co oznacza, że gdyby to zwierzę zaatakowało człowieka, jego rogi nie spowodowałyby większych szkód.
Nic ładnej tajnej broniNie sądzę jednak, że bonnacon był niedoceniany z powodu bezużytecznych walczących rogów. Obawiano się go z powodu jego „tajnej broni”: mówi się, że ścigane zwierzę mogło strzelać wrzącym nawozem z tyłu w odległości ponad 500 metrów, spalając wszystko, co napotkało po drodze.
3 - Aspidochelone
Historie o aspidochelone - morskim potworze, który często opisywany był jako gigantyczny żółw lub wielki wieloryb - powstały w starożytnej Grecji, ale opowiadano je od stuleci. Według doniesień, to stworzenie było tak duże, że często mylono je z wyspami. Zobacz ilustrację poniżej:
Zamieszanie w morzachMówi się, że aspidochelone długo unosił się na powierzchni, dlatego jego grzbiety pokryte były piaskiem, a nawet roślinnością. Nawiasem mówiąc, legenda głosi, że ta osłona łatwo oszukała żeglarzy, którzy natknęli się na te stworzenia podczas ich podróży.
Legendy o tych potworach krążyły od wiekówKiedy więc zbliżyli się do swoich łodzi, wylądowali na „suchym lądzie” i rozpalili ogniska, by gotować, upał zakłócił ogromne zwierzę - i zanurkował, aby złagodzić poparzenie, ciągnąc łódź, marynarza i wszystko, co było na jego grzbiecie. na dno morza. Niektóre doniesienia mówiły również, że gdy głodny, aspidochelone otwiera swoje ogromne usta i wydziela słodki zapach, aby przyciągnąć swoje ofiary.
4 - Węże morskie
Aspidochelone nie był jedynym stworzeniem, które przerażało morza w przeszłości! Legendy o wężach morskich były również dość popularne wśród żeglarzy i powiedzieli, że zaatakowali statki na morzu, aby pożreć swoją załogę. Nawiasem mówiąc, istnieją liczne doniesienia o obserwacjach tych potworów w całej historii, a jednym z nich stał się słynny wąż morski Gloucester w Massachusetts.
Potwór z Loch Ness?Jedno z pierwszych spotkań z potworem zostało podobno opisane przez mężczyznę o imieniu John Josselyn w 1638 roku, a stamtąd wydaje się, że wąż stał się częstym gościem w regionie. Istnieją doniesienia o żeglarzach, którzy widzieli to zwierzę kilkakrotnie między XVII a XVIII wiekiem, a do sierpnia 1817 r., Według kilku świadków, ogromny wąż - o długości około 20 metrów - zbliżyłby się do portu.
Raporty z obserwacji pozostały mocne i silne aż do końca XIX wieku - w sumie 190 zapisów z ponad stu lat. Jednak rzekome spotkania zaczęły się rzadziej pojawiać w XX wieku, w sumie 56 zeznań, głównie przed latami 50. XX wieku, a dziś rzadko kto mówi o tajemniczym wężu.
5 - Borametz
Borametz, znany również jako „tatarski jarzynowy baranek”, był dziwnym legendarnym zwierzęciem, które stało się popularne w średniowieczu. I był naprawdę dziwny! Według opowieści była to jagnię, które „wykiełkowało” z bardzo wyjątkowej rośliny, która rosła w rozległym regionie Europy i Azji Środkowej o nazwie Tartary - rozciągając się od Morza Kaspijskiego i Uralu po Ocean Spokojny.
Jagnięcina WarzywnaWedług średniowiecznych tekstów istniały dwie odmiany tej rośliny: jedna, która zrodziła małą nagą jagnięcinę, która zaczęła rosnąć wewnątrz gatunku strąka, a druga, która miała już dorosłą jagnięcinę, skórę i kość, połączoną z łodygą przez Guzik brzucha. Nawiasem mówiąc, łodyga ta byłaby bardzo elastyczna i pozwoliłaby zwierzęciu na odżywianie się otaczającą roślinnością, a gdy zje wszystko lub łodyga pęknie, baranek umrze.
* Wysłano 2/10/2017