3 problemy, które są w połowie drogi do utraty wagi

Tylko ci, którzy chcą lub muszą schudnąć, wiedzą, że nie jest to najprostsze zadanie na świecie i zwykle wymaga drastycznych zmian w diecie i aktywności fizycznej. Spójrzmy prawdzie w oczy: nikt nie lubi radykalnie się zmieniać, dlaczego, i staje się gorzej, jeśli dana osoba nie jest typem, który lubi naturalne, zdrowe jedzenie.

Okazuje się, że utrata wagi zależy w zasadzie od pokonania trzech przeszkód, a kiedy uda się rozwiązać ten problem, całkiem możliwe, że kolejny krok na wadze przyniesie dobre wieści. Przeszkody te zostały wymienione przez Philipa Stanfortha z Texas Fitness Institute, opublikowanego w The Independent. Oto nawyki, które utrudniają naszą utratę wagi:

1 - Codziennie siedzimy długo

Zaprzeczysz? Dla Stanfortha nic nie jest bardziej naturalne niż nadwaga w społeczeństwie, które tak mało się porusza, zużywa mniej kalorii i je zbyt dużo. Oznacza to, że spędzanie dnia w pracy, siedzenie w samochodzie, aby wrócić do domu, i zamawianie jedzenia z aplikacji to zdecydowanie sposób na przybranie na wadze. Co więcej, większość spożywanych przez nas pokarmów jest bogata w tłuszcze i cukier, które, jak dziwnie wyglądają, są substancjami, które sprawiają, że jesteśmy jeszcze bardziej głodni.

Zdjęcie: Giphy

2 - Nasza pamięć nie działa, gdy musimy pamiętać, co jemy lub ile ćwiczeń wykonaliśmy.

Prawda jest taka, że ​​nawet jeśli staramy się być uczciwi w tym sensie, mamy skłonność wierzyć, że jemy mniej i dajemy sobie więcej uznania, niż zasłużyliśmy. To samo dotyczy aktywności fizycznej: według Stanfortha ludzie myślą, że poruszają się wystarczająco dobrze i nie siedzą w pozycji siedzącej, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest.

Chcesz przykład? Nie warto myśleć, że kawa wypita wcześnie prawie nie ma kalorii - w rzeczywistości sama kawa nie jest kalorycznym morzem, ale jeśli dodasz mleko i cukier, będziesz już miał co najmniej 150 kalorii w jednej filiżance. .

Zdjęcie: Giphy

3 - Nasze porcje jedzenia są bardzo duże.

Przychodzisz do restauracji, jesz przystawkę, sałatkę i zamawiasz danie główne, czyli powiedzmy makaron z mięsem. Chociaż wszystko to miało służyć tylko jednej osobie, możliwe jest, że zadowolisz się tylko połową dania głównego, szczególnie jeśli myślisz o zamówieniu deseru.

W czasach marek fast food promujących kawalerskie porcje bekonu i chipsów cheddar, musimy myśleć o tym wszystkim jak o prawdziwej pompie do naszego żołądka. Jako mięsień będzie się rozciągał jak zatykanie jedzenia, ale nie musimy tego robić z biednym facetem, nie. Jedną wskazówką do jedzenia mniej jest żucie więcej i, między jednym widelcem i drugim, pozostaw widelec spoczywający na talerzu.

Następnym razem, gdy pójdziesz do restauracji i zorientujesz się, że danie główne jest naprawdę duże, spróbuj zjeść połowę, a drugą zabrać do domu - nie, to nie jest brzydkie, spokojnie!

Zdjęcie: Giphy

***

Czy masz nawyk, który trudno zmienić i który utrudnia dietę? Powiedz nam w komentarzach!